Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Aż dwa tysiące kartek ze świątecznymi życzeniami wysłali w tym roku urzędnicy marszałka województwa.
Pół tysiąca z nich to kartki-cegiełki, z których dochód wspiera Wioski Dziecięce SOS. Marcin Futyma, rzecznik prasowy marszałka, szacuje, że koszt wysyłki świątecznych życzeń nie powinien przekroczyć 700 złotych. Ponad dwa razy więcej (do dwóch tysięcy) urząd zapłaci za publikację życzeń świątecznych w prasie.
Na wysyłce kartek świątecznych z pewnością zaoszczędzi Urząd Wojewódzki w Lublinie. Wojewoda Andrzej Kurowski nie ma zwyczaju przekazywania życzeń za pośrednictwem poczty. Jak poinformowano nas biurze prasowym urzędu, wszystkie okolicznościowe życzenia trafiają do adresatów drogą elektroniczną.
Do tysiąca złotych zapłaci za publikację życzeń w prasie chełmski magistrat. Do tych wydatków doliczyć trzeba jeszcze ponad czterysta złotych, jakie zapłacono za wszystkie kartki i koszt ich wysyłki.
Zamojski Urząd Miasta już drugi rok z rzędu zamiast standardowych bożonarodzeniowych kartek zleca wydrukowanie prac dzieci z pracowni plastycznej Młodzieżowego Domu Kultury.
– Nie kosztowało to mniej, ale i na pewno nie więcej, niż kupienie zwykłych kartek – mówi Jadwiga Machulewska, p.o. dyrektor Wydziału Promocji, Kultury i Spraw społecznych. – Prace dzieci są naprawdę prześliczne i myślę, że adresaci życzeń będą zadowoleni.
Na wysyłce kartek świątecznych z pewnością zaoszczędzi Urząd Wojewódzki w Lublinie. Wojewoda Andrzej Kurowski nie ma zwyczaju przekazywania życzeń za pośrednictwem poczty. Jak poinformowano nas biurze prasowym urzędu, wszystkie okolicznościowe życzenia trafiają do adresatów drogą elektroniczną.
Do tysiąca złotych zapłaci za publikację życzeń w prasie chełmski magistrat. Do tych wydatków doliczyć trzeba jeszcze ponad czterysta złotych, jakie zapłacono za wszystkie kartki i koszt ich wysyłki.
Zamojski Urząd Miasta już drugi rok z rzędu zamiast standardowych bożonarodzeniowych kartek zleca wydrukowanie prac dzieci z pracowni plastycznej Młodzieżowego Domu Kultury.
– Nie kosztowało to mniej, ale i na pewno nie więcej, niż kupienie zwykłych kartek – mówi Jadwiga Machulewska, p.o. dyrektor Wydziału Promocji, Kultury i Spraw społecznych. – Prace dzieci są naprawdę prześliczne i myślę, że adresaci życzeń będą zadowoleni.
