- Prowadzimy intensywne śledztwo - mówi Mirosław Węcławski, zastępca prokuratora rejonowego w Kraśniku. - Na razie nikomu nie postawiliśmy zarzutu.
Kobieta mieszkała w baraku. Znajduje się tam dziesięć mieszkań. Jednak przesłuchanie lokatorów nie wniosło niczego istotnego do śledztwa. (kris)