Przewrócony w poprzek drogi rosyjski tir zablokował wczoraj na kilka godzin drogę z Lublina do Zamościa. Na jezdnię wypadł cenny sprzęt elektroniczny.
W Izbicy, na krętej drodze, jego tir przewrócił się na bok. Kierowca prowadził scanię z przyczepą wypełnioną sprzętem rtv. Część pojazdu wylądowała w rowie, część na jezdni.
Z uszkodzonej przyczepy wypadł sprzęt. Do zewidencjonowania towaru, jak wymagają przepisy, trzeba było wezwać celników. Z Lublina ściągnięto ekipę strażaków ze specjalistycznym dźwigiem.
Zdaniem policji Siergiej P. nie dostosował prędkości auta do panujących warunków oraz przepisów. Na pełnym zakrętów odcinku obowiązuje ograniczenie prędkości do 40 km/h. Według wstępnych ocen Rosjanin rozpędził tira do 70 km/h.
Badania alkomatem wykazały, że kierowca był trzeźwy. Z wypadku wyszedł bez poważniejszych obrażeń.