Nie ma już obaw, że Unia Europejska zabierze nam miliony złotych dotacji
na drogi, wodociągi i inne inwestycje - rząd wprowadził nowe przepisy dotyczące ochrony środowiska.
Nie przepadnie. W sobotę weszła w życie ustawa, która zażegnała
niebezpieczeństwo. Co więcej - powstały regionalne dyrekcje ochrony środowiska.
- Dzięki nim szybciej będą wydawane oceny oddziaływania inwestycji na środowisko - mówiła na wczorajszej konferencji prasowej wojewoda Genowefa Tokarska. O decyzje środowiskowe muszą się starać nie tylko drogowcy, ale samorządowcy budujący drogi czy inwestorzy stawiający zakłady usługowe
lub produkcyjne.
Szefową RDOŚ w Lublinie została Beata Sielewicz, była wojewódzka konserwator przyrody. Będzie nadzorowała pracę 27 osób, które dotychczas pracowały u wojewody w Wydziale Ochrony Środowiska oraz pracowników parków krajobrazowych.
- Mamy teraz nadzieję na duże inwestycyjne przyspieszenie - mówi Zbigniew Szepietowski, zastępca dyrektora Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Lublinie. Dotychczas przebudowa dróg wlokła się m.in. z powodu procedur. Drogowcy czekają na ocenę oddziaływania obwodnicy Lublina (odcinek przez gminę Konopnica) od stycznia. Teraz cała procedura łącznie z odwołaniami ma zająć 180 dni.