Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W ubiegłym roku podstawówka w Palikijach przystąpiła do realizacji europejskiego programu "Szkoła marzeń”. Jego najważniejszym celem było wyrównywanie szans edukacyjnych dzieci wiejskich. Projekt opracowany przez placówkę znalazł uznanie komisji Europejskiego Funduszu Społecznego i ten przyznał na jego realizację 61tys. zł. A wiejska szkoła w Palikijach znalazła się wśród 80. placówek wybranych z całego kraju.
- Pieniądze wydaliśmy na zakup sprzętu dydaktycznego, na materiały, a w większości na organizację zajęć wspomagających rozwój dzieci, wyrównujące ich szanse - wyjaśnia Urszula Rogowska-Misztal, dyrektor Szkoły Podstawowej w Palikijach. - Prowadziliśmy warsztaty plastyczne, tańca ludowego, rękodzieła i tradycyjnych zawodów, zatrudniliśmy logopedę, powstały koła zainteresowań: teatralne, internetowe. Cześć pieniędzy została wydana na wycieczki i zieloną szkołę. Teraz okazało się, że zostaliśmy wyróżnieni zaproszeniem do prezentacji programu w Zamku Królewskim w Warszawie.
Uczniowie z Palikij dostaną swoje "pięć minut” na część artystyczną, później odbędzie się pokaz multimedialny, wreszcie na stoisku edukacyjnym wyeksponowane zostaną osiągnięcia szkoły w plastyce, twórczości literackiej uczniów, etc. Zwieńczeniem prezentacji ma być poprowadzenie warsztatów plastycznych dla koleżanek i kolegów z innej szkoły.
- To był niezwykle intensywny czas pracy, ciekawy, ogromnie satysfakcjonujący - mówi Rogowska-Misztal. - Wykorzystaliśmy go do maksimum, także pieniądze. Chcemy ten program kontynuować. W gronie nauczycieli podjęliśmy taką decyzję, że nawet gdybyśmy już żadnych pieniędzy nie dostali, będziemy robić to społecznie. Oczywiście będziemy się ubiegać o środki z innych źródeł - teraz z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Uczniowie z Palikij dostaną swoje "pięć minut” na część artystyczną, później odbędzie się pokaz multimedialny, wreszcie na stoisku edukacyjnym wyeksponowane zostaną osiągnięcia szkoły w plastyce, twórczości literackiej uczniów, etc. Zwieńczeniem prezentacji ma być poprowadzenie warsztatów plastycznych dla koleżanek i kolegów z innej szkoły.
- To był niezwykle intensywny czas pracy, ciekawy, ogromnie satysfakcjonujący - mówi Rogowska-Misztal. - Wykorzystaliśmy go do maksimum, także pieniądze. Chcemy ten program kontynuować. W gronie nauczycieli podjęliśmy taką decyzję, że nawet gdybyśmy już żadnych pieniędzy nie dostali, będziemy robić to społecznie. Oczywiście będziemy się ubiegać o środki z innych źródeł - teraz z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
