![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![Grób Andrzeja Izdebskiego w Lublinie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2022/2022-07/23c3883830e932f0987bd5e6014db6bf_org_830.jpg)
Grób znajduje się na jednym z cmentarzy w Lublinie. Jeszcze niedawno kwiatów było więcej, a jedna z wiązanek opleciona była szarfą z napisem „From you loving friends from Tirana” czyli „od kochających przyjaciół z Tirany”.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Dziś można tu zobaczyć wiązankę ze zmęczonymi od słońca białymi różami i duży znicz z napisem „Kochanemu synowi”.
Kwiecień 2020. Szaleje pandemia Covid-19, szpitale zapełniają się chorymi. Wielu z nich nie jest w stanie samodzielnie oddychać, ale respiratorów brakuje. Nie tylko w Polsce – na wielkie zakupy medycznego sprzętu wybiera się cały świat. Ministerstwo Zdrowia podpisuje umowę na zakup 1241 urządzeń. Zamówienie dostaje E&K z Lublina, która ma otrzymać 200 mln zł. Nie czekając na pierwszą partię, resort przelewa E&K zaliczkę: 154 mln zł. Firma należy do Andrzej Izdebskiego.
Do Polski dociera tylko część respiratorów i to wadliwych. Izdebski oddaje część pieniędzy i wyjeżdża za granicę.
Umiera w Albanii 20 czerwca. Ciało trafia do Polski. Tu zostaje skremowane.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)