W centrum Lublina mają obowiązywać specjalne, tańsze bilety komunikacji miejskiej. Przejazd kosztowałby tylko 1 zł. Tak prezydent chce zachęcić mieszkańców do przesiadki z prywatnych samochodów do autobusów.
– Kto w strefie zostawi auto na parkingu będzie mógł w jej obrębie poruszać się komunikacją miejską na preferencyjnych warunkach. Staramy się konsekwentnie budować system zachęt do korzystania z komunikacji miejskiej – wyjaśnia Krzysztof Żuk, prezydent miasta. – Liczymy na to, że dzięki temu zwiększy się rotacja pojazdów na miejscach parkingowych – dodaje Grzegorz Siemiński, zastępca prezydenta.
Za złotówkę
Z biletem za złotówkę będzie można też dojechać do najbliższego przystanku poza granicami strefy centralnej. Co więcej, na tym przystanku będzie też można zacząć podróż do śródmieścia. – Pasażer wsiadający przystanek przed strefą mógłby z takiego biletu korzystać – zapewnia Lech Pudło, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego. W ten sposób bilet ma spełniać jeszcze jedno zadanie: zachęcić mieszkańców, by w ogóle nie wjeżdżali swoimi samochodami do strefy centralnej.
W ten sposób za złotówkę można by przejechać np. *spod Dworca Głównego PKS (czyli prawie spod Kalinowszczyzny) pod Katolicki Uniwersytet Lubelski *z Paganiniego na Zamojską *z bliskiego Czechowa na skrzyżowanie Narutowicza i Głębokiej skąd blisko jest do Politechniki.
Projekt uchwały określającej strefę centralną w komunikacji miejskiej i wprowadzającej specjalny bilet trafi do Rady Miasta najprawdopodobniej w styczniu. – Ale przedstawiamy tę koncepcję już teraz, by poznać opinię mieszkańców – mówi Żuk. Zanim projekt trafi pod głosowanie musi jeszcze zostać skonsultowany ze związkami zawodowymi.
Póki co nad dokumentem głowią się jeszcze prawnicy. Wszystko przez to, że w komunikacji miejskiej tam, gdzie jest bilet normalny, musi być też ulgowy za pół ceny. To oznaczałoby też konieczność wprowadzenia biletu za… 50 groszy, czego Ratusz wolałby uniknąć. Urzędnicy mają już na to pomysł. – Bilet na strefę centralną byłby specjalnym biletem ulgowym, a do korzystania z ulgi uprawnieni byliby wszyscy – wyjaśnia Pudło.
Nowy bilet byłby dostępny u kierowców i w automatach, a także w kioskach znajdujących się w obrębie strefy.
Co z podwyżką
22 grudnia na sesji Rady Miasta 22 okaże się, czy prezydent zdoła przekonać radnych do podwyżki cen biletów. Jakie to propozycje:
*Bilet jednoprzejazdowy: 3,20 zł
*30-minuntowy: 2,80 zł *6-godzinny: 7 zł
*dobowy: 13 zł *72-godzinny: 22 zł
*jednorazowy nocny: 5,80 zł *90-minutowy nocny: 8,20 zł.
Miały być też nowe bilety okresowe na 2 linie:
*10-dniowy: 30 zł
*30-dniowy: 73 zł
*90-dniowy: 178 zł
* 150-dniowy a także
*90-minutowy dzienny: 4 zł.
Projekt nie przewiduje za to wzrostu cen biletów okresowych z wyjątkiem tych na okaziciela.