8 marca wieczorem koło słynnego lubelskiego "murku”, gdzie sprzedawane są kwiaty, ruch był wielki. Dzień Kobiet, jeszcze kilka lat temu wpisywany w niechlubną tradycję świąt komunistycznych, odrodził się i nasze panie znów mają pełnowartościowe święto.
Sądząc po wieku nabywców, Dzień Kobiet ma szansę przetrwać.