29-letni Jan T. i 31-letni Tomasz G. okradali przechodniów na terenie miasteczka akademickiego. Podawali się za policjantów,
Złodzieje wpadli we wtorek. Zaczepili studenta, któremu powiedzieli, że są policjantami. Jeden z nich pokazał mu nawet jakiś dokument, który miał być legitymacją policyjną. Kazał studentowi oddać dowód osobisty telefon komórkowy. Mówił, że sprawdzi czy aparat nie jest kradziony.
- Mężczyźni zwrócili studentowi dokumenty po czym uciekli z telefonem – mówi Magdalena Jędrejek, z biura prasowego KMP w Lublinie.
Student wezwał policjantów, z którymi rozejrzał się po okolicy. W tym czasie złodzieje próbowali okraść w ten sam sposób kolejnego przechodnia. Mężczyzna zorientował się jednak, że ma do czynienia z fałszywymi policjantami, wyrwał im telefon i uciekł. Podał policji rysopisy sprawców. Patrol zauważył ich na ulicy Czwartaków. Okazało się, że dwa dni wcześniej w ten sam sposób okradli jeszcze dwóch przechodniów.
(er)