Czym zajmować się będzie higienista rolnictwa? Nadzorem nad zdrowiem rolnika, czystością jego i zwierząt, które rolnik hoduje oraz bezpieczeństwem pracy na roli oraz w przemyśle rolnym. To w pewien sposób odpowiednik behapowca przeniesionego na grunt wiejski.
Prawie wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Podyplomowe studium w tym zakresie ruszy od semestru letniego w Lublinie. Za przedsięwzięcie odpowiadają Instytut Medycyny Wsi w Lublinie, lubelska Akademia Rolnicza oraz Amerykańskie Towarzystwo Higienistów Przemysłowych, ponieważ Amerykanie kształcą higienistów już od dłuższego czasu. – Studium będzie otwarte dla wszystkich chętnych. Szczególnie może się przydać inspektorom KRUS, pracownikom inspekcji pracy oraz pracownikom Ośrodków Doskonalenia Rolniczego – mówi prof. Jerzy Zagórski z Instytutu Medycyny Wsi. – Nauka będzie trwała 2 lata. Obok wykładów i ćwiczeń będą zajęcia praktyczne w gospodarstwach wiejskich.
Profesor Zagórski dodaje, że studenci uczyć się będą m.in. o wpływie środowiska życia i pracy rolnika na jego zdrowie, o zagrożeniach ze strony toksyn i chemikaliów, które coraz częściej są używane na wsi. – W ramach zajęć przewidzieliśmy wideokonferencję z Amerykanami – dodaje dr Rafał Filip z IMW.
Nowe studium ma odpowiadać na zapotrzebowanie krajowe. – W Polsce brakuje wykwalifikowanych pracowników czuwających i nadzorujących pracę na wsi oraz w przemyśle rolniczym – dodaje dr Filip.
Nabór rozpocznie się wiosną. Opłaty za kształcenie będą porównywalne do obecnych na studiach.