Znamy już zapisy porozumienia pomiędzy władzami miasta a kielecką spółką Echo Investment, która na górkach czechowskich chce zbudować hipermarket.
Echo ma na własny koszt przebudować skrzyżowanie al. Solidarności i al. Sikorskiego, tworząc tam dwupoziomowy węzeł drogowy. Ponadto spółka ma przesunąć wylot Północnej do ul. Ducha (dawna Wyrwasa) w stronę górek, żeby nie omijał zygzakiem stacji trafo i przebudować fragmenty ul. Ducha i Poligonowej. Wszystko to ma być gotowe przed otwarciem centrum handlowego, ale nie później niż w trzy lata od wejścia w życie zmian w planie. W tym samym czasie ma być też gotowy park zajmujący co najmniej 70 ha. Za każdy dzień zwłoki spółka zapłaci 5 tys. złotych kary: osobno za park, osobno za skrzyżowanie. Jeśli wcale nie przebuduje skrzyżowania, zapłaci 60 milionów zł kary. Jeśli nie zrobi parku - będzie musiała wyłożyć 20 milionów zł. Weksel na 80 mln zł Echo ma dostarczyć w ciągu 7 dni od podpisania porozumienia przez prezydenta miasta.
Spółka nie zapłaci żadnej kary, jeśli w ciągu dwóch lat od zmiany planu nie zdobędzie pozwolenia na budowę. Podobnie będzie, jeśli w ciągu trzech lat zmiany planu nie wejdą w życie. Ale to, by radni zmienili plan zagospodarowania górek czechowskich jest coraz mniej prawdopodobne. Radni PO są podzieleni, a radni PiS nie chcą się zgodzić na market.