Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Budowa nowej siedziby Urzędu Marszałkowskiego oraz Lubelskiego Centrum Konferencyjnego w Lublinie bę
Robotnicy z Polimex-Mostostal zabrali się za nadrabianie opóźnienia przy budowie nowej siedziby Urzędu Marszałkowskiego i Lubelskiego Centrum Konferencyjnego.
Dwa okazałe gmachy mają stanąć przy ul. Grottgera, tuż obok Centrum Spotkania Kultur (teraz to Teatr w Budowie). Jednak roboty się ślimaczyły. Jak pisaliśmy na początku września, inwestycja miała miesiąc opóźnienia.
W tym czasie ogólnopolskie gazety obiegła informacja, że Polimex-Mostostal stracił w II kwartale tego roku 388 mln zł. Urzędnicy marszałka i wykonawca spotkali się na męskiej rozmowie. Urząd dał firmie czas do wczoraj na przyspieszenie robót.
– Widać większe zaangażowanie i wzmożenie prac – ocenia Beata Górka, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego. Polimex uruchamia drugą zmianę robotników oraz dostał stal potrzebną przy zbrojeniu płyty fundamentowej. Opóźnienie ma być nadrobione do końca roku.
Na tym nie koniec. Urząd Marszałkowski zapłaci pieniądze za wykonane prace bezpośrednio podwykonawcom.
– Takie rozwiązanie zaproponował Polimex-Mostostal. Chce odzyskać zaufanie na rynku – mówi Jacek Sobczak, członek Zarządu Województwa. Aneks w tej sprawie UM podpisze z firmą jutro. – Najlepszym dowodem na dobrą wolę będzie szybkie i konsekwentne wykonywanie prac – stwierdza Sobczak.
W tym czasie ogólnopolskie gazety obiegła informacja, że Polimex-Mostostal stracił w II kwartale tego roku 388 mln zł. Urzędnicy marszałka i wykonawca spotkali się na męskiej rozmowie. Urząd dał firmie czas do wczoraj na przyspieszenie robót.
– Widać większe zaangażowanie i wzmożenie prac – ocenia Beata Górka, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego. Polimex uruchamia drugą zmianę robotników oraz dostał stal potrzebną przy zbrojeniu płyty fundamentowej. Opóźnienie ma być nadrobione do końca roku.
Na tym nie koniec. Urząd Marszałkowski zapłaci pieniądze za wykonane prace bezpośrednio podwykonawcom.
– Takie rozwiązanie zaproponował Polimex-Mostostal. Chce odzyskać zaufanie na rynku – mówi Jacek Sobczak, członek Zarządu Województwa. Aneks w tej sprawie UM podpisze z firmą jutro. – Najlepszym dowodem na dobrą wolę będzie szybkie i konsekwentne wykonywanie prac – stwierdza Sobczak.
