Dwie żony: jedną pod Lublinem a drugą w USA miał mężczyzna, który pod koniec lat 80. wyjechał z Polski.
Mężczyzna po raz pierwszy ożenił się w latach 60. W 1987 roku wyjechał do USA na saksy. Początkowo przysyłał rodzinie pieniądze. Ale w 1991 roku sąd stanu Nowy Jork orzekł rozwód. Jednak według prawa polskiego był dalej żonaty. Tymczasem w USA wziął ślub z drugą kobietą.
Polski sąd rozwiódł go z Polką w ubiegłym roku. Przed kilkoma miesiącami sąd w Lubartowie skazał mężczyznę za bigamię i grożenie pierwszej żonie na półtora roku pozbawienia wolności w zawieszeniu. Mężczyzna się odwołał. (ER)