Ostatnia warstwa asfaltu leży już na drodze startowej. Lotnisko czeka teraz na odbiór i kolejne połączenia. W tym tygodniu dołączył nowy przewoźnik, Ryanair.
Budowlańcy pracują jeszcze przy budowie dróg wewnętrznych i pożarowych. Układana jest także kostka brukowa na parkingach. – Ale nie ma żadnego zagrożenia opóźnienia budowy. Jesteśmy gotowi do obioru – dodaje Jankowski.
Do końca października budowa ma być już ostatecznie zakończona. – Na 28 października zaplanowaliśmy otwarcie portu dla mieszkańców naszego województwa – zapowiada Dariusz Krzowski, wiceprezes PLL. – Natomiast w drugiej połowie listopada na uroczystym otwarciu spodziewamy się prezydenta RP Bronisława Komorowskiego.
Władze spółki skupione są w tej chwili na rozmowach z przewoźnikami lotniczymi i budowaniu siatki połączeń z Lublina. W tym tygodniu o dwóch nowych połączeniach z naszego lotniska poinformował wiceprezes firmy Ryanair.
– Loty do Londynu (Stansted) i Dublina rozpoczną się od 17 grudnia – zapowiedział Michael Cawley, wiceprezes Ryanaira. – Z obu połączeń skorzysta w ciągu pierwszego roku 70 tys. pasażerów, a dzięki nim powstanie 70 miejsc pracy.
Do Londynu samoloty polecą trzy razy w tygodniu, do Dublina dwa razy. Oprócz tego z Lublina będą też dwa czartery do Egiptu z biurem podróży Itaka, zaś liniami Wizz Air polecimy do Londynu (Luton) i do Oslo. Ale to dopiero początek.
– Rozmawiamy z Eurolotem o krajowych i bliskich europejskich połączeniach – mówi Krzowski. – Rozmowy prowadzimy także z Lufthansą. To dwie linie, które są najbardziej zaawansowane w przygotowaniu połączeń z Lublina.