Lublin został nominowany do finału konkursu Złote Formaty - na najlepsze projekty służące promocji miast i regionów. Tymczasem z najnowszych badań opinii publicznej wynika, że zaledwie kilka procent Polaków uważa nasze miasto za atrakcyjne.
Także dziś zostały ogłoszone najnowsze wyniki raportu City Brands - o atrakcyjności 10 największych miast w Polsce. Analizę przygotowała firma On Board PR na podstawie badań firmy PBS DGA.
Ankieterzy zapytali 1080 dorosłych mieszkańców Polski, które z największych polskich miast są atrakcyjne dla rozwoju kariery, dla zamieszkania i dla odwiedzenia. W każdej kategorii ankietowani mogli wskazać od jednego do trzech miast.
Jak nietrudno zgadnąć, najlepszym miejscem do budowy kariery jest Warszawa. Lublin znalazł się na… ostatniej pozycji, razem z Bydgoszczą. Oba miasta wskazało tylko po 3 proc. badanych.
Respondentów poproszono też o wybór miejsc, w których, ich zdaniem, jest najlepsza komunikacja, dużo zieleni i atrakcyjna oferta kulturalno-rozrywkowa. W tej konkurencji zdecydowanie wygrał Kraków. A Lublin zajął… ostatnie miejsce. Jako miejsce najprzyjemniejsze do zamieszkania wskazało go zaledwie 5 proc. ankietowanych.
W kategorii atrakcyjności turystycznej znowu zwyciężył Kraków. Najmniej atrakcyjne turystycznie są Bydgoszcz i Łódź. Ale uwaga, nasze miasto (razem z Katowicami!) znalazło się przed nimi!
- Miejsce w dolnej części listy 10 miast to chyba nasza realna pozycja - przyznaje Bogdan Kotowski z lubelskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego. - Nie możemy się porównywać z Krakowem czy Gdańskiem, bo nie mamy tylu atrakcji, co te miasta.
- W Lublinie turyści odwiedzają zwykle tylko Stare Miasto i Majdanek - dodaje Kotowski. - Może gdyby doliczyć do tego Kazimierz Dolny, Kozłówkę czy Pojezierze Łęczyńsko-Włodawskie, wypadlibyśmy lepiej.