Ziemię pod lotnisko w Niedźwiadzie wykupiono, by kilka osób mogło na tym zarobić. Wiem to od ludzi związanych z Urzędem Marszałkowskim - twierdzi Dariusz Jodłowski z Rady Przedsiębiorczości Lubelszczyzny. - Brednie - odpowiada Edward Wojtas, marszałek województwa.
Przedstawiciele największych organizacji pracodawców i przedsiębiorców Lubelszczyzny wyraźnie zaznaczyli, że jedynie budowa lotniska w Świdniku ma gospodarcze uzasadnienie oraz szansę na szybką i tanią realizację. To stanowisko poparli ekspertyzami i opiniami naukowców. - My znamy wartość pieniędzy, bo sami je zarabiamy! - grzmieli lubelscy biznesmeni.
Marszałek województwa jest oburzony. - To brednie i nieuzasadnione zarzuty. Grosz publiczny wydajemy zgodnie z prawem - twierdzi Edward Wojtas. - I nie zmienię zdania: tylko lokalizacja w Niedźwiadzie gwarantuje nam nowoczesne lotnisko, dzięki któremu młodzi będą mogli tu wracać szybkimi samolotami.
Według marszałka, Świdnik to nieporozumienie. - Proszę sobie wyobrazić samoloty latające 80 metrów nad Majdankiem. Jak będą się czuli potomkowie pomordowanych tam osób?
Kim oni są?
Rada Przedsiębiorczości Lubelszczyzny istnieje od lipca tego roku. Tworzą ją przedstawiciele lubelskich organizacji pracodawców i przedsiębiorców, którzy postanowili wspólnie zabiegać o rozwój regionu. Zarząd rady tworzą: Dariusz Jodłowski, prezes Euroalu, Artur Kawa, prezes Eldorado, Marek Maj, prezes Zakładów Tytoniowych, Maciej Maniecki, prezes Safo oraz prof. Włodzimierz Sitko, rektor WSPiA.