Karina B., podejrzana o próbę zamordowania byłego męża młotkiem, zostanie za kratkami. Sąd Okręgowy w Lublinie nie uwzględnił dziś jej zażalenia na aresztowanie.
Pod koniec października Paweł G. zaproponował podwiezienie Krzysztofowi B., byłemu mężowi Kariny. Mężczyzna zajął miejsce obok kierowcy.
Nagle ktoś kilka razy uderzył pasażera młotkiem w głowę. Napastniczką okazała się ukryta za fotelem kierowcy Karina B. Krzysztofowi B. udało się uciec. Kilka dni po zajściu Karina i Paweł zostali aresztowani.
Karina B. ubiegała się o zwolnienie z aresztu m.in. ze względu na stan zdrowia. Sąd doszedł do wniosku, że może przebywać za kratkami.
Przed miesiącem o uchylenie aresztu starał się Paweł G., wspólnik kobiety. Sędziowie również zdecydowali, że zostanie za kratkami.