Od połowy września, a najpóźniej od 1 października podróżni będą mogli po godz. 23 dostać się z dworca PKP do domu komunikacją miejską. Oznacza to, że mieszkańcy LSM, Węglina i Czechowa będą mogli dłużej zabawić w śródmieściu.
Przejrzeliśmy rozkład jazdy. Pociąg z Krakowa przyjeżdża do Lublina na godz. 23.01. O tej porze żaden z pojazdów miejskiej komunikacji nie dociera już pod dworzec.
Podobnie wygląda rozkład jazdy, który ma wejść w życie 1 września. Ostatni autobus linii 13 kursujący przez śródmieście i Wieniawę na Czechów odjeżdżać ma z pl. Dworcowego o godz. 22.47 w dni powszednie, w soboty o 3 minuty później, a w niedziele już o godz. 22.31.
Podobnie jest z linią 34 przez Tatary, Kalinowszczyznę i Podzamcze na Czechów. W dni powszednie ostatni kurs z dworca zaplanowano na godz. 22.35, a w soboty i niedziele o 10 minut później. Nie lepiej wygląda rozkład linii trolejbusowej 150, która kursuje przez Wieniawę ociera się o LSM i Czuby kończąc trasę na Węglinie. Ostatni kurs zaplanowany jest na godz. 22.50.
Po mejlu od naszego Czytelnika zapytaliśmy o rozkład w Zarządzie Transportu Miejskiego, który ustala godziny odjazdów autobusów i trolejbusów. ZTM obiecał zmiany.
– Uwzględnimy te uwagi i dostosujemy godziny odjazdów do przyjazdu tego pociągu – zapewnia Anna Kamińska-Smarzewska, zastępca dyrektora ZTM. – Na pewno wydłużymy kursowanie linii 13 oraz 150. Zastanowimy się jeszcze nad linią 34 – dodaje.
Nie wiadomo jeszcze, czy w przypadku linii 150 ZTM zdecyduje się na dołożenie dodatkowego kursu, czy też opóźni ten z godz. 22.50. Pewne jest za to, że ostatni kurs będzie się odbywać na pełnej trasie, a nie na tzw. zjazdówce, skróconej do zajezdni MPK na Helenowie.
W najbliższych dniach zapaść ma decyzja, kiedy komunikacja miejska dopasuje się do pociągu z Krakowa. Na pewno zmiany nie wejdą w życie od 1 września.
– Rozważamy dwa terminy: połowę września lub 1 października – mówi Kamińska-Smarzewska. I zastrzega, że nie jest jeszcze przesądzone, jak długo taka zmiana zostanie utrzymana.
– Będziemy bacznie obserwować te kursy i jeśli okaże się, że pojazdy jeżdżą puste, zrezygnujemy z wydłużonych godzin kursowania.