Muzeum na Zamku szykuje nowe, niecodzienne atrakcje

– Eksponaty archeologiczne trudno przedstawić w ciekawy sposób, dlatego sięgamy po multimedia – mówi Zygmunt Nasalski, dyrektor Muzeum Lubelskiego. – Nie ograniczymy się do tradycyjnych gablot. Chcemy pokazać, jak wyglądało życie w pierwszych etapach rozwoju ludzkości.

Posłuży temu m.in. rekonstrukcja domostwa z epoki paleolitu. Zwiedzający będą mogli wejść do środka i obejrzeć sprzęty codziennego użytku. Scenografię wzbogacą ludzkie figury, naturalnej wielkości. Podobnych domostw będzie kilka. Między nimi znajdziemy eksponaty z wykopalisk, prowadzonych na terenie Lubelszczyzny.

Jedną z największych atrakcji mają być interaktywne prezentacje. – Ustawimy ekrany dotykowe, na których będzie można oglądać np. prezentacje dawnych technik – dodaje Nasalski. – Pokażemy m.in.  jak obrabiano krzemień i wytapiano żelazo.

Ekspozycja zajmie blisko 170 mkw. w południowym skrzydle Zamku. Podłoga zostanie podniesiona o 35 cm, do poziomu wejścia do muzeum. Dzięki temu wystawa będzie łatwo dostępna dla niepełnosprawnych.

Kamienne płyty zostaną wymienione na deski. W podłodze powstaną specjalne wnęki. – Zrekonstruujemy w nich dawne groby – mówi Nasalski. – Będą przeszklone. Zwiedzający zobaczą, jak chowano zmarłych. Zrekonstruowane przedmioty uzupełnimy oryginalnymi eksponatami.

Przygotowanie wystawy będzie możliwe dzięki dotacji z Unii Europejskiej. To element większego projektu, którego realizacja rozpocznie się z początkiem roku.

– Na ekspozycję archeologiczną wydamy ok. 1,2 mln zł – mówi Ryszard Kuźniar, zastępca dyrektora muzeum. – Większość pójdzie na urządzenia techniczne. To będzie bardzo nowoczesna wystawa. Porównywalna tylko z ekspozycją w Krakowie i Warszawie.

Prace nad projektem wystawy trwały ponad rok. Teraz placówka przygotowuje przetarg na jej wykonanie. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, prace rozpoczną się na wiosnę. Ekspozycja będzie gotowa pod koniec 2011 roku.