Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Około 80 tys. zł zrabowali bandyci, którzy w sobotę w południe napadli na hurtownię wędlin przy ul. Związkowej w Lublinie. Policja podaje szczegóły rabunku.
Napastnicy podjechali pod hurtownię białym VW passatem combi na niemieckich numerach rejestracyjnych o początkowych literach NBV (początkowo policja podawała MBV).
- W aucie było czterech mężczyzn w kominiarkach - mówi Anna Smarzak, z lubelskiej policji. - Trzech weszło do budynku, jeden pozostał przy aucie. W hurtowni były dwie pracownice. Napastnicy zagrozili kobietom przedmiotem przypominającym broń.
Rabusie zabrali pieniądze z kasy. Wsiedli do samochodu i odjechali prawdopodobnie w kierunku Al. Spółdzielczości Pracy.
Z relacji świadków wynika, że dwaj napastnicy mieli po około 170 cm wzrostu. Jeden ubrany w podkoszulek z krótkimi rękawami i granatowe dresowe spodnie.
Drugi miał na sobie podkoszulek z krótkimi rękawami i dresowe spodnie z białymi lampasami. Trzeci rabuś był nieco niższy od kompanów. Ubrany był w beżowy polar, jasne spodnie i beżowe buty typu Vans.
Policja prosi o kontakt świadków, którzy mogą przyczynić się do schwytania napastników Tel. (081) 742-73-40 lub 997.
er
- W aucie było czterech mężczyzn w kominiarkach - mówi Anna Smarzak, z lubelskiej policji. - Trzech weszło do budynku, jeden pozostał przy aucie. W hurtowni były dwie pracownice. Napastnicy zagrozili kobietom przedmiotem przypominającym broń.
Rabusie zabrali pieniądze z kasy. Wsiedli do samochodu i odjechali prawdopodobnie w kierunku Al. Spółdzielczości Pracy.
Z relacji świadków wynika, że dwaj napastnicy mieli po około 170 cm wzrostu. Jeden ubrany w podkoszulek z krótkimi rękawami i granatowe dresowe spodnie.
Drugi miał na sobie podkoszulek z krótkimi rękawami i dresowe spodnie z białymi lampasami. Trzeci rabuś był nieco niższy od kompanów. Ubrany był w beżowy polar, jasne spodnie i beżowe buty typu Vans.
Policja prosi o kontakt świadków, którzy mogą przyczynić się do schwytania napastników Tel. (081) 742-73-40 lub 997.
er
