Około 340 milionów złotych kosztuje roczne utrzymanie 14-tysięcznej armii urzędników samorządowych wszystkich szczebli w naszym regionie. To o blisko 100 milionów więcej niż wynosi tegoroczny budżet województwa lubelskiego.
Trzy lata temu na utrzymanie administracji państwowej i samorządowej miasto Lublin wydało 34,5 mln zł. W ub.r. już 43,2 mln zł. W 1999 r. same wynagrodzenia urzędników pochłonęły 18 mln zł. Pieniądze poszły na 731 etatów. W 2001 roku kwota na wynagrodzenia zwiększyła się do 24,4 mln zł. Przybyło również etatów – do 778. To dawało średnie wynagrodzenie w wysokości 2436 zł (w 2000 r. – 2288 zł).
– Liczba urzędników rośnie, bo przybywa nam zadań przejmowanych od administracji państwowej – tłumaczy Andrzej Pruszkowski, prezydent Lublina. – Nasze koszty w porównaniu z innymi stolicami województw są raczej niskie.
W ostatnich latach na utrzymanie administracji władze Lublina wydawały 6–7 proc. budżetu. To trzy razy więcej niż np. na ochronę zdrowia i prawie dwa razy więcej niż na miejską kulturę i turystykę.
Na początku tego roku w Urzędzie Marszałkowskim w Lublinie pracowały 244 osoby. – Włącznie z trzema naszymi delegaturami w Białej Podlaskiej, Chełmie i Zamościu – precyzuje Tomasz Makowski, rzecznik marszałka województwa.
To jest o trzy osoby więcej niż było zatrudnionych w 2001 r. Ile pieniędzy idzie na wynagrodzenie urzędników marszałka? W ubiegłym roku ponad 7 mln zł. Na koszty związane zaś z utrzymaniem administracji, czyli np. szkolenia, energia elektryczna, telefony – 835 tys. zł. – W tym roku będzie podobnie. Pensje zostały zamrożone – tłumaczy rzecznik Makowski.
Rocznie Urząd Marszałkowski w Lublinie wydaje na wynagrodzenia plus koszty obsługi administracji ok. 3 procent budżetu województwa, który w tym roku został zaplanowany na ponad 250 mln zł. Dla porównania urząd zamierza wydać w tym roku na gospodarkę mieszkaniową – 206 tysięcy złotych, a na szkoły pomaturalne i policealne – 13 mln.
A ile kosztuje nas utrzymanie armii urzędników samorządowych w całym województwie? Na różnych szczeblach władzy samorządowej pracowało w 2001 roku aż 14139 osób! Średnie wynagrodzenie sięgało 2010,34 zł. Na same wynagrodzenia wydano 341 mln zł. Do tego trzeba dodać m.in. diety dla radnych, wydatki na utrzymanie budynków, telefony itp.
Urzędnicy państwowi
W ubiegłym roku na wynagrodzenie dla urzędniczej kadry LUW przeznaczono blisko 21 milionów złotych plus koszty administracji – ponad 13 mln zł. Jest to ok. 3 proc. całego budżetu wojewody. Tyle samo wojewoda wydaje na inspekcję weterynaryjną i ośrodki doradztwa rolniczego.