Poza 21 marca, kiedy to rozpoczyna się astronomiczna wiosna, zmiana wskazówek zegarka z godziny 2 na 3 oficjalnie potwierdza, że rozpoczyna się nowa pora roku. I tak też będzie w najbliższy weekend. W nocy z soboty na niedziele nasz sen będzie krótszy o godzinę.
Opinia publiczna na temat konieczności przestawiania zegarka jest podzielona. Jak wskazują badania przeprowadzone przez Centrum Badania Opinii Publicznej z marca 2019 roku, aż 78,3 proc. ankietowanych Polaków jest przeciwko takiemu rozwiązaniu. Nieco ponad 14 proc. uważa jednak, że konieczność zmiany godziny powinna być utrzymana.
Ale kwestia zmiany godziny jest również szeroko komentowana w całej Unii Europejskiej. W 2019 roku Parlament Europejski opowiedział się za jej zniesieniem. Europosłowie uznali wtedy, że ostatni raz zmiana czasu będzie 2021 roku i na terenie całej Unii będzie obowiązywał „czas letni”. Władze unijnych stolicy – w tym również i Warszawa – nie podzieliły jednak tego stanowiska.
W 2020 roku z uwagi na pandemię koronawirusa dyskusja na temat zaprzestania zmiany czasu została wstrzymana. I tak jest do dziś. A to oznacza, że już w najbliższą niedzielę zegarki w całej Polsce musimy przestawić z godziny 2 na 3.