Nowy szef od wyglądu

Będzie odpowiadać nie tylko za sprawy pozwoleń na budowę, ale też planowanie przestrzenne. I to w znacznej mierze od jego wizji ma zależeć to, jak będzie zmieniać się Lublin.

W rozmowie z Dziennikiem nowy architekt miasta opowiada się za przedłużeniem deptaka do skrzyżowania z ul. 3 Maja. Wraz z tym na nowo miałby być urządzony pl. Litewski. - Teraz ten plac w praktyce stał się parkiem - mówi Jacek Gurbiel, który jest zwolennikiem przerzedzenia rosnących tam drzew. - Zbyt dużo jest tu wartościowych budynków, żeby były niewidoczne.

Gurbiel nie ma jeszcze wyrobionego zdania na temat zagospodarowania Podzamcza. - Żadna z tych funkcji, które były niegdyś w tym miejscu nie pasuje do obecnych warunków - przyznaje. Ale jest pewien, że zmiany na Podzamczu są konieczne i twierdzi, że obecny dworzec PKS powinien być co najwyżej punktem przesiadkowym.

Nowy miejski architekt otwarcie krytykuje zagospodarowanie ul. Zana, która miała stać się drugim centrum miasta, a - zdaniem Gurbiela - została zabudowana bez pomysłu. Opowiada się też za urządzeniem pl. Teatralnego, który miałby się znaleźć w pobliżu Domu Żołnierza przy ul. Żwirki i Wigury w sąsiedztwie planowanego biurowca Urzędu Marszałkowskiego.