Umowę w tej sprawie podpisali w sobotę: prezydent miasta i dyrektor warszawskiego Instytutu Adama Mickiewicza, który jest partnerem projektu.
– My się w ogóle nie znamy nawzajem w tej części Europy, mimo że mamy wspólną historię – zauważa Marta Keil z Instytutu Adama Mickiewicza.
Lubelski ośrodek ma to zmienić. My zyskamy dostęp do artystów z odległych krajów, a tamtejsi kuratorzy będą wiedzieć, co robią nasi artyści.
– Zależy nam na tym, aby artyści pracujący w tej części Europy stali się także znani kuratorom, producentom w Europie Zachodniej i reszcie świata – mówi Keil. – Na stronie internetowej w naszej bazie zarejestrowało się już około 100 podmiotów, spodziewamy się, że będą ich tysiące.
Ośrodek, który zacznie działalność w styczniu ma się zająć też prowadzeniem programu rezydencyjnego i organizacją wyjazdów studyjnych.