Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

9 stycznia 2003 r.
20:10
Edytuj ten wpis

Pieniądze wyciekają ze szpitala

0 0 A A

Marek Wójtowicz, dyrektor SP ZOZ, wyprowadził z budżetu szpitala kilkaset tysięcy złotych do prywatnego laboratorium – protestują pracownicy likwidowanego publicznego Laboratorium Centralnego w Lubartowie. – Jego właścicielka, która dziś przejmuje całą diagnostykę w powiecie, nie ma kwalifikacji. Według dyrektora wszystko odbyło się zgodnie z prawem.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
– Badanie, np. bilirubiny, cholesterolu lub białka kosztuje w naszym laboratorium 2,7 zł – mówią. – Dyrektor kupował te badania średnio po 5 zł w prywatnym laboratorium Beaty Olesiejuk. Wyprowadził z budżetu SP ZOZ kilkaset tysięcy złotych rocznie.
Dziś prywatne laboratorium przejmie wszystkie zadania Laboratorium Centralnego. I tylko czterech jego pracowników. Reszta pójdzie na bruk. Umowy o pracę wypowiedziano im w listopadzie ubiegłego roku. Także pod koniec 2002 r. dyrekcja szpitala przeprowadziła konkurs ofert, który wspomniane laboratorium wygrało. Zwolnieni z pracy ludzie nazywają ten konkurs fikcją.
– Zgłosiło się 3 oferentów. Ale było wiadomo, kto wygra – mówią. – Ceny p. Olesiejuk były drastycznie niskie. Poniżej kosztów własnych. Uniemożliwiają realizację badań w oparciu o obowiązujące standardy.
Dyr. Wójtowicz mówi, że wybrano najatrakcyjniejszą ofertę, dzięki której szpital zaoszczędzi ponad 200 tys. zł rocznie. Zwalniani ludzie uważają, że koszty odpraw dla nich przebiją ewentualny zysk, w który i tak nie wierzą.
Głośno mówią, że dyrektor złamał prawo. Że wprowadził do szpitala prywatny zakład z pominięciem procedury likwidacyjnej macierzystego laboratorium. A taka wymaga opinii Rady Społecznej SP ZOZ, uchwały Rady Powiatu, zgłoszenia wojewodzie uchwały powiatowej oraz zmian do rejestru ZOZ-ów.
Dyrektor uważa, że dopełnił wszystkich procedur. Marian Starownik, starosta powiatu lubartowskiego wtóruje mu dodając, że uchwała Rady Powiatu nie jest potrzebna. Barbara Bańczak-Mysiak, kierownik Oddziału ds. Ochrony Zdrowia Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie z całą pewnością twierdzi, że jest potrzebna. – I że w tej sprawie do wojewody nic nie wpłynęło. Chociaż powinno – zapewnia.
Jest jeszcze jeden powód protestu pracowników. – Kierownikiem laboratorium powinna być osoba z I stopniem specjalizacji z analityki klinicznej – zauważa jeden z oferentów. – Ta pani jest tylko po studiach chemicznych. Może to skutkować błędami w diagnostyce, które uniemożliwią prawidłowe rozpoznanie choroby.
Beata Olesiejuk odpiera zarzuty. Mówi, że zatrudnia osobę z wymaganymi kwalifikacjami, która sprawuje nadzór merytoryczny nad laboratorium. I to wystarczy. – Ta osoba pracuje u niej tylko na papierze – mówią oferenci. – Na pełny etat jest zatrudniona w laboratorium jednego z lubelskich szpitali.
Pracownicy zawiadomili starostę, organ założycielski dla szpitala. – Jesteśmy w stanie świadczyć usługi diagnostyczne i to po cenach konkurencyjnych do prywatnego zakładu – przekonują. – Kadra i posiadany sprzęt zabezpieczą potrzeby całego SP ZOZ. Likwidacja publicznego laboratorium jest ekonomicznie nieuzasadniona.
Starosta jest jednak po stronie Wójtowicza. – Wszystko jest w porządku. Oferta tej pani gwarantuje prawidłowe wykonanie badań, dochód dla niej samej i oszczędności dla szpitala – powiedział M. Starownik.
Zwolnieni ludzie zawiadomili więc wojewodę, Najwyższą Izbę Kontroli, Regionalną Izbę Obrachunkową, lubelskich posłów. Jan Łopata, wicewojewoda lubelski przekazał nam wczoraj, że bada sprawę. Na początek poprosił starostę o pisemne wyjaśnienia.

Rozmowa z Markiem Wójtowiczem, dyr. SP ZOZ w Lubartowie

Wszystko zgodnie z prawem

• To prawda, że przez 2 lata zasilał pan szpitalnymi pieniędzmi prywatne laboratorium, kupując w nim badania, które w  laboratorium ZOZ były tańsze?
– Niektóre badania były tańsze u nas, niektóre w prywatnym laboratorium pani Olesiejuk, z którym mieliśmy umowę. Ale w ostatnim konkursie ofert laboratorium tej pani przedstawiło najlepszą, bo najtańszą roczną ofertę. Wykupując u niej badania, zaoszczędzę ponad 200 tys. zł.
• Cena zaproponowana przez tę oferentkę jest podobno nierealna, zdecydowanie poniżej kosztów własnych?
– Ja się na tym nie znam. Ofertę wybierało dwóch ekspertów z zewnątrz, kierowników laboratoriów szpitali z Lublina.
• Ale pan był w komisji konkursowej?
– Byłem przewodniczącym. Ale to oni wybierali.
• Oferentka, która wygrała, nie ma kwalifikacji do prowadzenia laboratorium.
– Nic na ten temat nie wiem. Eksperci ją wybrali.
• Ale pamięta pan, że przez kilka miesięcy nie odprowadzał pan składek pracowniczych do ZUS?
– Do czerwca ubiegłego roku odprowadzałem regularnie. Każdy szpital popada w kłopoty finansowe. Moje zaległości z tego tytułu sięgają 1 mln zł.
• Czemu likwiduje pan szpitalne laboratorium?
– W planie strategii SP ZOZ, zaakceptowanym przez Radę Szpitala, jest mowa o prywatyzacji laboratorium.
• Nie można więc sprywatyzować waszego laboratorium zamiast wprowadzać inne? Przecież macie kadrę i sprzęt.
– Pracownicy nie byli zainteresowani prywatyzacją i przejściem na kontrakty.
• Mówią, że byli. Ponadto twierdzą, że likwiduje pan laboratorium, łamiąc prawo. Bez stosownych uchwał i powiadomienia wojewody.
– Wszystko jest zgodnie z prawem.
• Zgodne z prawem były też zakupy do laboratorium? Pracownicy mówią o łamaniu ustawy o zamówieniach publicznych i kupowaniu z tzw. wolnej ręki?
– Kontrahenci nie zgłaszają się do przetargów. A jeśli już, to wstrzymują potem dostawy, bo nie płacimy. Muszę więc leki lub odczynniki kupować codziennie, płacąc gotówką. Procedura przetargowa, która trwa 3 miesiące, bierze więc w łeb.
• Czy to prawda, że pani Olesiejuk jest żoną pańskiego kolegi? I siostrą redaktora naczelnego „Gazety Lekarskiej”, do której pan pisze?
– Pracowałem z nim kiedyś na chirurgii. Tylko tyle. W „Gazecie Lekarskiej” ukazują się jedynie przedruki ze „Służby Zdrowia”, do której piszę.
Rozmawiała Ewa Stępień

Pozostałe informacje

Górnik Łęczna zremisował ósmy mecz w rundzie jesiennej

Górnik Łęczna dwa razy prowadził z GKS Tychy, ale kompletu punktów nie wywalczył

Po 16. kolejkach Górnik Łęczna miał na koncie siedem remisów na zapleczu PKO BP Ekstraklasy. Tym razem do Łęcznej przyjechał GKS Tychy, a więc drużyna, która w tym sezonie punktami dzieliła się do tej pory aż 10-krotnie. W meczu padły aż cztery gole, ale obie drużyny solidarnie podzieliły się punktami po raz kolejny

Zimowe warunki na drogach zbierają żniwo. Dwa wypadki w regionie

Zimowe warunki na drogach zbierają żniwo. Dwa wypadki w regionie

Śliska nawierzchnia i niedostosowanie prędkości do warunków drogowych były przyczyną dwóch zdarzeń, do których doszło wczoraj i dziś rano w Chotyłowie i Białej Podlaskiej. Policja apeluje o ostrożność za kierownicą oraz dostosowanie stylu jazdy do panujących warunków atmosferycznych.

Stella Johnson wróciła do gry po przerwie spowodowanej kontuzją

Polski Cukier AZS UMCS do przerwy prowadził we Wrocławiu, a przegrał ze Ślęzą ponad 20 punktami

Polski Cukier AZS UMCS Lublin został rozgromiony we Wrocławiu. Zespołowi, który aspiruje do medali mistrzostw Polski takie porażki nie przystoją.

Świetny początek i wygrana Azotów z MMTS Kwidzyn

Świetny początek i wygrana Azotów z MMTS Kwidzyn

Azoty Puławy świetnie rozpoczęły mecz w Kwidzynie i ostatecznie pokonały Energę Borys MMTS 35:32

(Po lewej Radosław Dobrowolski, rektor UMCS w Lublinie. Po prawej Jakub Banaszek, prezydent Chełma.)

Oddział UMCS w Chełmie? Jest porozumienie między prezydentem a rektorem

Włodarz Chełma zadeklarował nawiązanie trwałej współpracy z Uniwersytetem Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Efektem tego porozumienia jest utworzenie Centrum Kompetencji Europejskich w mieście - miejsce, które ma stać się ważnym ośrodkiem edukacji i miejscem pracy w regionie.

Tak obecnie prezentuje się ulica Granatowa w Lublinie

Ulica Granatowa w Lublinie dziurawa jak ser szwajcarski. Niedługo może się to zmienić

Prace projektowe nad ulicą Granatową miały nabrać tempa, jednak mieszkańcy Węglina Południowego jeszcze poczekają na realizację obietnic. Radna Anna Glijer interweniuje w sprawie poprawy bezpieczeństwa i komfortu użytkowników tej ulicy i dopytuje o miejsca parkingowe. Miasto zapewniało, że prace ruszą, jednak pojawił się duży problem.

Ostra sobota
foto
galeria

Ostra sobota

Ostra Sobota w Klubokawiarni OSTRO! Za djką stanął jeden z najlepszych djów w Polsce - 69beats oraz Szop-n! Jak zawsze było dużo fajnej muzyki. Jeśli jesteście ciekawi jak było, to zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii.

Lewart zakończył 2024 rok porażką

KS Wiązownica pokonał Lewart Lubartów w meczu o sześć punktów

Na koniec 2024 roku i na początek rundy wiosennej Lewart zagrał bardzo ważne spotkanie w Wiązownicy. Przed pierwszym gwizdkiem obie ekipy w tabeli dzieliło pięć punktów. Beniaminek z Lubartowa miał szansę, żeby znacznie ten dystans zmniejszyć. Niestety, goście przegrali 0:2. A to oznacza, że przerwę w rozgrywkach przezimują na przedostatnim miejscu.

Rafał Trzaskowski kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta. Co myślą o tym wyborze lubelscy politycy?
wybory prezydenckie

Rafał Trzaskowski kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta. Co myślą o tym wyborze lubelscy politycy?

Radosław Sikorski w starciu z Rafałem Trzaskowskim, tym żyła polska scena polityczna od kilku dni. Dzisiaj to, kto będzie kandydatem Koalicji Obywatelskiej na urząd prezydenta RP jest już jasne. Co o wyborze prezydenta Warszawy na kandydata myślą politycy z naszego regionu?

Nieudane pożegnanie Wisły Puławy ze swoimi kibicami

Nieudane pożegnanie Wisły Puławy ze swoimi kibicami

Po blisko dwóch tygodniach przerwy Wisła Puławy wróciła do walki o punkty. Jednak w ostatnim w 2024 roku na swoim stadionie podopieczni trenera Macieja Tokarczyka nie dali swoim kibicom powodów do radości. Marcin Stromecki i spółka przegrali aż 0:4

Nagrodzeni uczniowie III edycji programu "Aktywni Błękitni - szkoła przyjazna wodzie".

Nauka przez działanie. Startuje IV edycja programu „Aktywni Błękitni”

Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Lublinie ponownie zaprasza do udziału w ogólnopolskim programie „Aktywni Błękitni - szkoła przyjazna wodzie”. Na uczestników czekają warsztaty, wycieczki - a dla najlepszych - konkursy z nagrodami.

Nieudane pożegnanie stadionu, Chełmianka tylko zremisowała ze Starem

Nieudane pożegnanie stadionu, Chełmianka tylko zremisowała ze Starem

Chełmiance bardzo zależało, żeby pozytywnym akcentem zakończyć 2024 rok. Gospodarze przede wszystkim chcieli się zrewanżować Starowi Starachowice za porażkę na inaugurację aż 1:5. Dodatkowo w sobotę biało-zieloni żegnali się ze swoim stadionem, który będzie teraz remontowany. Pożegnanie nie do końca się jednak udało. Mecz zakończył się remisem 1:1, a kibice mieli sporo pretensji do działaczy, że nie wszyscy weszli na trybuny.

Podlasie w końcówce jednak pokonało Świdniczankę
ZDJĘCIA
galeria

Szalona końcówka. Świdniczanka tylko przez 23 sekundy cieszyła się z remisu w derbach z Podlasiem

Po raz enty mają czego żałować piłkarze Świdniczanki. Po kwadransie meczu z Podlasiem mogli prowadzić 2:0, ale zmarnowali nawet rzut karny. Efekt? Po dramatycznej końcówce przegrali 1:2, a to była dla nich już szósta z rzędu porażka. Rywale z Białej Podlaskiej przełamali się za to na wyjazdach, bo wygrali drugie takie spotkanie w tym sezonie. Poprzednie 21 sierpnia w Chełmie.

Honoris causa na UMCS-ie. Nie każdemu podoba się decyzja uczelni

Honoris causa na UMCS-ie. Nie każdemu podoba się decyzja uczelni

Już w najbliższy poniedziałek (25.11) UMCS wręczy tytuły doktora honoris causa Anne Applebaum, Agnieszce Holland i Oldze Tokarczuk. Wcześniej odbędzie się jednak pikieta środowisk, którym ta decyzja nie przypadła do gustu.

Krew na medal – zasłużeni dawcy zostali docenieni
ZDJĘCIA
galeria

Krew na medal – zasłużeni dawcy zostali docenieni

W tym roku oddali ponad 71 tys. donacji, zapewniając bezcenny ratunek dla chorych osób. Dzisiaj, Ci najbardziej zaangażowani krwiodawcy, zostali nagrodzeni.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Maszyny i narzędzia -> Sprzedam

silnik 3 fazowy

Lublin

0,00 zł

Nieruchomości -> Sprzedam -> Mieszkania

mieszkanie sprzedam

Lublin

0,00 zł

Różne -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

115,00 zł

Różne -> Sprzedam

redukc

ZAMOŚĆ

52,00 zł

Różne -> Sprzedam

pasek

ZAMOŚĆ

29,00 zł

Komunikaty