Rpzmowa z Bogusławem Wołoszańskim, autorem telewizyjnego cyklu \'\'Sensacje XX wieku\'\'
- Dwudzieste stulecie wciąż odkrywa swoje tajemnice, w tym ogromnie istotne dla nas - Polaków. O tych sprawach trzeba wiedzieć, ale szkopuł w tym, że niechętnie czytamy, wolimy oglądać obrazki. Stąd w formie widowiskowej przedstawiliśmy obronę Westerplatte, deportację ludności polskiej z terenów wschodnich w 1940 r., obronę strażnicy KOP-u, Katyń, a teraz wojnę polsko-bolszewicką.
Co nam pan w szczególności zechce pokazać w tej wojnie?
- Moje chęci, niestety, nie idą w parze z możliwościami, głównie finansowymi. Na tę realizację otrzymałem od telewizji dziesięć razy mniej pieniędzy, aniżeli przeznacza ona na porównywalny film. Dlatego z wielu zaplanowanych fragmentów, m.in. z udziałem czołgów i samolotu z tamtej epoki, musiałem zrezygnować. Z tego też powodu nie będzie bitwy pod Komarowem na Zamojszczyźnie.
A co będzie?
- Będzie próba odpowiedzi na pytania: dlaczego po I wojnie tutaj powstała Rzeczpospolita Polska, a tam Rosja Radziecka, skąd pragnienie bolszewików stworzenia Europy komunistycznej, jakie były źródła wojny polsko-bolszewickiej i jak przebiegała. Bardziej jednak od działań militarnych interesowały mnie relacje między głównodowodzącymi: Piłsudskim i Tuchaczewskim.
Jak dużą armię udało się panu zgromadzić?
- Nasze ''sceny masowe'', pokazujące również potęgę bolszewickiej armii, bitwę pod Radzyminem, rozegrane zostaną w najbliższy czwartek, w Muzeum Wsi Lubelskiej, z udziałem 200 statystów, 30 kawalerzystów i aktorów. Wśród tych ostatnich wystąpią między innymi: Tadeusz Malak (Piłsudski), lubelski aktor Jerzy Kurczuk (Wieniawa-Długoszowski), Krzysztof Globisz (Stalin), Wojciech Wysocki (Trocki) i Piotr Grabowski (Tychaczewski).
Czyli tzw. sceny masowe, zbytnio masowe nie będą?
- Przyznaję. Natomiast wierzę w moich współpracowników: reżysera Wojciecha Pacynę, operatora Adama Sikorę, a także scenografa Barbarę Kędzierską. Udowodnili już, że zwykłą strzelecką drużynę potrafią przemienić w pułk z prawdziwego zdarzenia.
Kiedy odbędzie się emisja programu?
- Data może być tylko jedna: 17 września.
Komu, lub czemu, będą poświęcone następne programy?
- Niezwykle tajemniczym okolicznościom śmierci jednego z dostojników III Rzeszy Heinricha Himmlera, a także wybitnej szpiegowskiej działalności na rzecz aliantów, polskiego oficera Romana Czerniawskiego.