Roboty mają ruszyć jeszcze w tym roku. Potrwają cztery, pięć miesięcy. Oświetlenie placu Katedralnego i jego remont to końcowy etap modernizacji centrum miasta.
Nawierzchnia placu będzie kontynuacją rozwiązań zastosowanych na ul. Królewskiej. – Należy utrzymać w jednolitej szacie architektonicznej unikalne rozwiązanie jakim jest połączenie ulicą Królewską dwóch placów: katedralnego i ratuszowego – mówi Jacek Ciepliński, autor projektu przebudowy placu z biura architektonicznego „Idea”.
Plac Katedralny ma być podzielony na kwadratowe pola oddzielone od siebie pasami płyt granitu. Wypełnieniem pół będzie kostka granitowa (tak wygląda już fragment placu przylegający do ul. Królewskiej). Każdy kwadrat wyznaczy miejsce parkingowe dla dwóch samochodów. W sumie na placu pomieści się 40 samochodów. – Parkowanie będzie możliwe tylko na obrzeżach placu, środek został zarezerwowany dla pieszych – dodaje Ciepliński.
Plac ma być oświetlony. Reflektorki będą ukryte w nawierzchni. A od strony Starego Miasta pojawi się rząd latarni ulicznych. – Rozświetlenie placu nie tylko podniesie jego walor estetyczny, ale również wpłynie na poprawę bezpieczeństwa – uważa Ciepliński.
Kolejna zmiana w obrębie placu czeka mur oporowy od strony ul. Królewskiej. – Przede wszystkim rezygnujemy ze skarpy ziemnej – wyjaśnia Ciepliński. – A sam mur będzie nawiązywał swoim wyglądem do kompozycji placu.
Mur ma mieć formę lekko pochylonej ściany z pilastrami. Półsłupy będą wykończone elementami z piaskowca. A korona muru zostanie ukształtowana w formie szerokiej donicy przeznaczonej na zieleń. –Chcielibyśmy aby były to ozdobne rośliny kwitnące oraz pnącza – dodaje Ciepliński.
Przy murze na wysokości ulicy Zamojskiej pojawią się schodki z ozdobną balustradą.
Odkryte w tracie prac przy murze pozostałości fundamentów dawnego kolegium jezuickiego mają być na razie zasypane. – To rozwiązanie tymczasowe. Chcemy aby piwnice, które są bardzo cenne i duże, były w przyszłości wykorzystane np. jako pomieszczenia Muzeum Archikatedralnego. Na razie jednak na adaptację piwnic nie ma pieniędzy – podkreśla Ciepliński.
Remont placu ma ruszyć jeszcze w tym roku. – Potrwa cztery, pięć miesięcy – szacuje Szulc.
Dlaczego robót na placu Katedralnym nie zaplanowano wspólnie z pracami przy modernizacji ul. Królewskiej? – Zapewne byłoby wygodniej, ale problem jak zwykle tkwi w pieniądzach – nie ukrywa Szulc. I zaraz dodaje: – Prace przy placu Katedralnym i murze oporowym nie spowodują utrudnień w ruchu na ul. Królewskiej.
Miasto szacuje, że roboty na placu Katedralnym pochłoną ok. miliona złotych. Jutro miejscy urzędnicy zapoznają się z ofertami złożonymi przez firmy ubiegające się o wykonanie robót. Ofert jest 10.