Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Instytut Archeologii UMCS, jako jedyny w Europie Środkowo-Wschodniej, został zaproszony do tworzenia internetowej biblioteki archeologicznej. Dzięki temu lublinianie będą mogli skorzystać z największego w świecie zbioru wydawnictw archeologicznych.
Tworzeniem elektronicznej biblioteki zajmuje się Niemiecki Instytut Archeologiczny we Frankfurcie. Jego szef Siegmar von Schnurbein gości od poniedziałku w Lublinie. Dzisiaj, razem z prof. Andrzejem Kokowskim, kierownikiem Instytutu Archeologii UMCS, będzie ustalał szczegóły współpracy przy tworzeniu programu Dyabola. Dzięki niemu studenci i naukowcy z Lublina będą mieli nieograniczony dostęp do światowych zasobów literatury archeologicznej.
– Dyabola znacznie przyspieszy i ułatwi nasze prace badawcze – mówi Marcin Juściński z Instytutu Archeologii UMCS. – W jednej chwili będziemy mogli zapoznać się z zasobami najważniejszych światowych bibliotek.
Do tej pory lubelscy archeolodzy musieli spędzać godziny na przeszukiwaniu bibliotecznych katalogów. – Bo nie było jednej bazy z archeologiczną literaturą – tłumaczy Juściński.
– Nasza biblioteka ma dostęp do ponad 17 tysięcy różnych czasopism naukowych – dodaje Stanisława Wojnarowicz, zastępca dyrektora Biblioteki Głównej UMCS. – Znalezienie wśród nich gazet przeznaczonych dla archeologów trwało godzinami. Teraz to się zmieni.
Lubelscy naukowcy będą mogli przeglądać nie tylko wszystkie światowe tytuły zajmujące się tą tematyką. Program Dyabola pozwoli im także korzystać z ogromnej bibliografii archeologicznej. – Jeszcze nigdy nie mieliśmy dostępu do takiej ilości wiedzy – podsumowuje Marcin Juściński.
Z programu będą mogli skorzystać nie tylko pracownicy UMCS. – W naszej bibliotece mamy 35 komputerów – wyjaśnia Wojnarowicz. – Jak tylko Dyabola zacznie funkcjonować, wszyscy pasjonaci archeologii będą mogli tu przyjść i skorzystać z jego zasobów. •
– Dyabola znacznie przyspieszy i ułatwi nasze prace badawcze – mówi Marcin Juściński z Instytutu Archeologii UMCS. – W jednej chwili będziemy mogli zapoznać się z zasobami najważniejszych światowych bibliotek.
Do tej pory lubelscy archeolodzy musieli spędzać godziny na przeszukiwaniu bibliotecznych katalogów. – Bo nie było jednej bazy z archeologiczną literaturą – tłumaczy Juściński.
– Nasza biblioteka ma dostęp do ponad 17 tysięcy różnych czasopism naukowych – dodaje Stanisława Wojnarowicz, zastępca dyrektora Biblioteki Głównej UMCS. – Znalezienie wśród nich gazet przeznaczonych dla archeologów trwało godzinami. Teraz to się zmieni.
Lubelscy naukowcy będą mogli przeglądać nie tylko wszystkie światowe tytuły zajmujące się tą tematyką. Program Dyabola pozwoli im także korzystać z ogromnej bibliografii archeologicznej. – Jeszcze nigdy nie mieliśmy dostępu do takiej ilości wiedzy – podsumowuje Marcin Juściński.
Z programu będą mogli skorzystać nie tylko pracownicy UMCS. – W naszej bibliotece mamy 35 komputerów – wyjaśnia Wojnarowicz. – Jak tylko Dyabola zacznie funkcjonować, wszyscy pasjonaci archeologii będą mogli tu przyjść i skorzystać z jego zasobów. •
