Zamiast lekarza mogą przyjechać do nas w karetce pogotowia tylko ratownicy medyczni.
Znowelizowana Ustawa o państwowym ratownictwie medycznym, obowiązująca od początku tego roku, rozróżnia dwa zespoły wyjazdowe. W specjalistycznym nadal jest lekarz oraz pielęgniarki lub ratownicy. W podstawowych sami ratownicy z pielęgniarką. O tym, jaki zespół pojedzie do chorego decydują dyspozytorzy pogotowia.
Pierwszy w Lublinie podstawowy zespół ratowniczy składa się z dwóch licencjonowanych ratowników medycznych i pielęgniarki. - Traktujemy to na razie eksperymentalnie. Zobaczymy, jak zareagują na to pacjenci. Ale jestem przekonany, że to dobre rozwiązanie - ocenia Zdzisław Kulesza, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego.
Do kogo dyspozytor może posłać ratowników? Dokładnie nie wiadomo, bo nie ma jeszcze rozporządzeń wykonawczych do ustawy. (MAG)