Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
30 tys. zł poręczenia majątkowego ma wpłacić Zuzanna P., wójt Woli Mysłowskiej, podejrzana o spowodowanie wypadku – zdecydowała Prokuratura Rejonowa w Łukowie.
– Podejrzana została ponownie przesłuchana w czwartek i zmieniono jej zarzut na spowodowanie wypadku z ciężkimi następstwami połączonego z ucieczką z miejsca wypadku – poinformował nas wczoraj Andrzej Lepieszko, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie. – Zastosowano również wobec niej poręczenie majątkowe.
Przypomnijmy, że Zuzanna P. w połowie października uderzyła służbowym polonezem przechodnia. Potem, przez prawie 350 metrów, ciągnęła rannego po drodze, po czym odjechała. Ofiara wypadku w bardzo ciężkim stanie trafiła do szpitala. Policja zatrzymała kobietę dzień
po wypadku w pracy. Zuzanna P. tłumaczyła, że myślała, iż potrąciła psa.
Wójt została potraktowana przez policję łagodnie. Zaraz po pierwszym przesłuchaniu wypuszczono ją na wolność, bez zastosowania żadnego środka zapobiegawczego. Policja przyjęła też łagodniejszą kwalifikację przypisywanego Zuzannie P. przestępstwa. Potem postępowanie w tej sprawie przejęła prokuratura.
Przypomnijmy, że Zuzanna P. w połowie października uderzyła służbowym polonezem przechodnia. Potem, przez prawie 350 metrów, ciągnęła rannego po drodze, po czym odjechała. Ofiara wypadku w bardzo ciężkim stanie trafiła do szpitala. Policja zatrzymała kobietę dzień
po wypadku w pracy. Zuzanna P. tłumaczyła, że myślała, iż potrąciła psa.
Wójt została potraktowana przez policję łagodnie. Zaraz po pierwszym przesłuchaniu wypuszczono ją na wolność, bez zastosowania żadnego środka zapobiegawczego. Policja przyjęła też łagodniejszą kwalifikację przypisywanego Zuzannie P. przestępstwa. Potem postępowanie w tej sprawie przejęła prokuratura.
