Poseł Michał Krawczyk (Koalicja Obywatelska) pyta o konkurs na stanowisko dyrektora Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej im. Hieronima Łopacińskiego w Lublinie i zapowiada na czwartek kontrolę poselską w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Lubelskiego. Parlamentarzyście nie podoba się, że funkcję miałby objąć Andrzej Rolla, były starosta kraśnicki, którego nazywa "fanatykiem PiS-u”, człowiekiem o skrajnie prawicowych poglądach. Rolla odpowiada: Pan poseł myli kulturę, edukację z polityką i… zapowiada pozew sądowy.
Michał Krawczyk w poniedziałek zwołał przed Wojewódzką Biblioteką Publiczną im. Hieronima Łopacińskiego w Lublinie konferencję podczas której zapowiedział kontrolę poselską w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Lubelskiego, dotyczącą procesu powołania nowego dyrektora WBP. W ten sposób Krawczyk odniósł się do medialnych informacji, że szefem “Łopacińskiego” i to bez konkursu zostanie Andrzej Rolla, były starosta kraśnicki.
– Ta instytucja ma 116 lat. Lublinianie i mieszkańcy województwa bardzo chętnie ją odwiedzają. To instytucja, w której odbywa się bardzo wiele ciekawych wydarzeń. Zajmuje się nie tylko i wyłącznie gromadzeniem i wypożyczaniem zbiorów, w których znajduje się ponad pół miliona pozycji. To instytucja na wizerunek, której przez wiele lat pracowały setki osób, poświęcały jej swój czas, swoje życie, po to żeby każdy z nas pozytywnie postrzegał Wojewódzką Bibliotekę Publiczną – Michał Krawczyk mówił o „Łopacińskim”, by po chwili wyrazić poruszenie i zdumienie informacją o tym, kto może zostać nowym dyrektorem WBP.
- Okazuje się, że nowym dyrektorem tej instytucji, o tak znakomitym, umiarkowanym, spokojnym, kompletnie nie politycznym, kulturalnym wizerunku może zostać osoba, która nie tylko jest politykiem PiS-u, ale jest politykiem PiS-u, który sytuuje się na skrajnie prawym skrzydle tej partii. Mam wrażanie, że od takich ludzi, jak były starosta kraśnicki, bo o nim mówimy - pan Andrzej Rolla - na prawo jest tylko ściana – dodał poseł Krawczyk i przypomniał, że starosta o ulicznych protestach, które odbywały się w Polsce mówił, że jest to rewolta i współczesny komunizm, o ludziach o innych poglądach, że są sprzedawczykami i że wiarą Europy ma być religia katolicka. – To jest człowiek o skrajnie prawicowych poglądach. To jest fanatyk, który wielokrotnie mówił w bardzo niewybredny, bardzo skrajny sposób o Unii Europejskiej, z którego członkostwa Polska jest tak dumna, o przeciwnikach politycznych, czy osobach o innej orientacji – dodał poseł.
Krawczyk stwierdził, że na stanowisko dyrektora powinien odbyć się konkurs, a jak wiadomo takie postępowanie nie zostało i najprawdopodobniej nie będzie przeprowadzone. Dlatego na czwartkowy poranek zapowiedział kontrolę poselską w Urzędzie Marszałkowskim podczas której będzie wnosił o udostępnienie dokumentacji konkursowej; uchwały Zarządu Województwa w niniejszej sprawie oraz pism od związków zawodowych i korespondencji z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Bartłomiej Bałaban, członek zarządu Województwa Lubelskiego odpowiadający m.in. za kulturę poproszony o odniesienie się do sprawy odpowiedział nam krótko: Bez komentarza.
O wiele bardziej rozmowny był Andrzej Rolla. – Pan poseł myli kulturę, edukację z polityką – powiedział Dziennikowi, po tym jak usłyszał od nas, co parlamentarzysta o nim mówił podczas konferencji. – Nigdy żadnego złego słowa o Unii Europejskiej nie powiedziałem. Jeśli pan poseł tak twierdzi, to przygotuje pozew i spotkamy się w sądzie – dodał.
Były starosta kraśnicki podkreślił, że po tym, jak ze względów osobistych zrezygnował z funkcji starosty, otrzymał od Zarządu Województwa Lubelskiego propozycję objęcia stanowiska dyrektora Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej im. Hieronima Łopacińskiego. – Nie jest to tajemnicą, bo Zarząd podjął stosowną uchwałę i wystąpił do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego o zgodę na powołanie mnie na stanowisko dyrektora – powiedział Rolla, z wykształcenia nauczyciel z ponad 30-letnim stażem, przez 21 lat dyrektor szkoły. – Cały czas poświęciłem edukacji i wychowaniu młodzieży również czytelniczej i medialnej. Nadal zamierzam to robić – dodał A. Rolla.