Za nami pierwszy dzień z jednokierunkową ul. Lwowską. O ile wczoraj jechaliśmy tylko w stronę al. Andersa, o tyle dziś droga będzie otwarta tylko w stronę Ruskiej.
Wczoraj nie można było tędy przejechać, a samochody mogły poruszać się tylko od strony śródmieścia w kierunku al. Andersa. Choć to ważna arteria, to zamieszanie nie było tak duże, jak można by się obawiać.
Dziś pojedziemy inaczej. We wtorek i czwartek zamknięty będzie przejazd w kierunku od ronda Mohyły do al. Andersa. Zamknięty będzie też wjazd i wyjazd z ul. Kalinowszczyzna. Natomiast jutro znów ma być tak jak wczoraj: Lwowską pojedziemy tylko od śródmieścia. Niezmienna każdego dnia pozostaje trasa objazdu: przez ul. Podzamcze, Walecznych i al. Andersa.
– W piątek ruch na ul. Lwowskiej ma się już odbywać w obu kierunkach – zapowiada Mariusz Gorajek z lubelskiego oddziału firmy Strabag, która na zlecenie Zarządu Dróg i Mostów prowadzi roboty na Lwowskiej. Tego dnia zamknięty będzie za to wlot w ul. Kalinowszczyzna. Dopiero w sobotę będziemy mogli przejechać każdą ulicą w każdą stronę.
Linie 6, 10, 11, 32, 34, 39, 47, 57 i N3 omijają ul. Lwowską jadąc przez Podzamcze, Walecznych i Andersa, linie 1, 2 i 22 zamiast przez ul. Kalinowszczyzna kursują w obie strony przez al. Tysiąclecia, zaś linia 16 kończy bieg na al. Unii Lubelskiej.
Remont ul. Lwowskiej nie ograniczy się tylko do położenia nowej nawierzchni. Na przejściu koło ul. Kalinowszczyzna powstała wysepka na środku jezdni. Asfalt ma zastąpić betonowe płyty na chodniku nad przejściem podziemnym w ciągu ul. Krzemienieckiej. Pozostałe chodniki nie będą odnawiane.