Biochemicy z KUL szukają skutecznego leku na raka. Właśnie otrzymali ministerialne pieniądze na swoje badania.
CK 2 – enzym decydujący o życiu lub śmierci komórki, zaprząta głowy naukowców z KUL już od kilku lat. Starają się zrozumieć jego działanie i szukają związków, które skutecznie by go hamowały. Dlaczego to takie ważne?
– Enzym ten jest szczególnie aktywny w komórkach nowotworowych. Stwierdzono też jego związek z obecnością takich wirusów jak na przykład HIV – tłumaczy prof. Ryszard Szyszka, kierownik Katedry Biologii Molekularnej Instytutu Ochrony Środowiska KUL.
Znalezienie więc związków, które skutecznie będą hamowały patologiczną działalność enzymu to krok dalej w poszukiwaniach skutecznego leku na raka.
Badania na KUL trwają od kilku lat, a lubelscy onkolodzy i biochemicy tworzą jeden z jedenastu zespołów w Polsce, prowadzących badania pod kierunkiem prof. Davida Shugara z Instytutu Biochemii i Biofizyki PAN w Warszawie. Każda z grup próbuje spojrzeć na problem z innego punktu widzenia.
– My zajmujemy się procesami biochemicznymi jakie zachodzą w komórce. Toksykolodzy z Łodzi badają wpływ tych substancji na organizm, a onkolodzy z Lublina i Warszawy na komórki nowotworowe – mówi prof. Szyszka.
Projekt otrzymał właśnie 3-letni grant z ministerstwa. Z 2 mln złotych przyznanych programowi do Katedry Biologii Molekularnej KUL trafi około 180 tys. złotych.
Naukowcy liczą też, że uda im się nawiązać współpracę z amerykańskim Państwowym Instytutem Zdrowia. – To rozwiązałoby problem finansowania badań, bo pieniądze z ministerstwa nie wystarczą. Potrzebujemy prawie trzy razy tyle – mówią na KUL.
Kiedy naukowcy będą mieli w garści skuteczny lek na raka?
– Nie odpowiem na to pytanie. W ciągu trzech najbliższych lat chcielibyśmy znaleźć skuteczny środek hamujący patologiczną działalność naszego enzymu. Gdyby to się udało, moglibyśmy przystąpić do badań klinicznych – mówi prof. Szyszka.