Co można zrobić z klocków lego, do których dołączymy silnik? Jak ułożyć dywan z kwiatów? Czy chwasty są pożyteczne? Jak udzielić pierwsze pomocy? I jak zostać pilotem myśliwca?
Państwo Kania z Lublina przyszli po raz pierwszy, od razu całą rodziną. – Tyle słyszeliśmy o pikniku, że wreszcie sami postanowiliśmy zobaczyć – mówi Dorota Kania. – Liczę, że uczelnie, które nas wychowały, pokażą coś ciekawego i nas zaskoczą – dodaje jej mąż Artur.
– My przyjechaliśmy całą grupą ze szkoły – mówi z kolei Anna Boguta, nauczycielka podstawówki w Chodlu. – Jesteśmy tu co roku i co roku wyjeżdżamy bardzo zadowoleni. Można się dowiedzieć naprawdę wielu niezwykłych rzeczy.
Od poniedziałki goście festiwalu będą mogli oglądać z bliska naukowe cuda już w instytucjach organizujących imprezę. Prezentacje, oprócz Lublina, będą się odbywały w Zamościu, Stalowej Woli, Tomaszowie Lubelskim, Puławach i Dęblinie. Wstęp wolny.
– Nawet na najbardziej oblegane wydarzenia są jeszcze wolne miejsca – zachęca Katarzyna Mieczkowska-Czerniak, rzecznik UMCS, który koordynuje imprezę. Wystarczy wejść na stronę www.festiwal.lublin.pl, wybrać wydarzenie, zająć miejsce, a potem delektować się nauką.
Tegoroczny festiwal jest największy w historii. Organizatorzy przygotowali ponad 800 projektów i 60 tys. miejsc dla uczestników. Impreza potrwa do 24 września.