Zarząd Lublina nie został rozliczony z wykonania ubiegłorocznego budżetu. Naczelny Sąd Administracyjny poparł wczoraj wcześniejsze rozstrzygnięcie Regionalnej Izby Obrachunkowej o uchyleniu uchwały o udzieleniu absolutorium. Ale zarząd rządzi miastem dalej.
Sprawą wykonania budżetu radni zajmowali się podczas kwietniowej sesji. Głosowano wniosek Komisji Rewizyjnej za nieudzieleniem absolutorium. Gdyby przeszedł oznaczałoby to automatycznie odwołanie zarządu. Jednak wniosek musiałaby poprzeć bezwzględna większość, czyli 28 radnych. Tymczasem za wnioskiem oddano 21 głosów, przeciw – 27. Wniosek upadł. Zdaniem przewodniczącej rady Heleny Pietraszkiewicz oznaczało to udzielenie absolutorium. – Wynik głosowania świadczy tylko o tym, że nie poparto wniosku o nieudzielenie absolutorium. A to nie może oznaczać jego automatycznego udzielenia – uzasadniała stanowisko NSA sędzia Irena Szarewicz-Iwaniuk.
Co dalej z zarządem? – Nic. Sprawa jest nierozstrzygnięta, ale nie rodzi żadnych konsekwencji – wyjaśnia Marek Poniatowski, przewodniczący kolegium RIO.