Stanisław Piwowarski, przedsiębiorca z Poniatowej, nie zastanawiał się ani chwili widząc uciekającego oszusta. Schwytał go i oddał w ręce sklepowej ochrony.
Do zdarzenia doszło na początku września w Galerii Olimp. Pan Stanisław schwytał oszusta, który płacił fałszywymi kartami. Oszust najpierw próbował kupić buty. Wybrał towar za 300 złotych. Terminal nie przyjął jednak jego karty. Mężczyzna wybiegł z salonu.
Podobnie zakończyły się próby kupienia telefonów. Raz za ponad 2 tys. złotych i później dwóch wybranych telefonów komórkowych za ponad 3 tys. złotych. Gdy klient wychodził z salonu ze sprzętem elektronicznym, ekspedientka zorientowała się, że posłużył się podrobioną kartą. Pobiegła za nim.
Stanisław Piwowarski szedł właśnie na potkanie.
– Na parkingu przed Olimpem zauważyłem wybiegającego z galerii mężczyznę i kobietę, która trzymało go za koszulę i krzyczała, żeby go złapać – opowiada. – Pomyślałem, że to złodziej. Pobiegłem za nim. Kazałem mu się zatrzymać.
Oszust nie stawiał oporu. Podniósł rękę, powiedział „okej, okej”. Nie próbował uciekać. Stanisław Piwowarski zaprowadził go do sklepu, z którego wybiegła ekspedientka. Potem poszukał ochroniarzy. Ci przekazali mężczyznę policji.
Przestępca podawał się za obywatela Danii. Okazało się, że jest Litwinem, który ma już na koncie podobne oszustwa. Został aresztowany. Wczoraj pan Piwowarski odebrał od komendanta podziękowania i policyjnego firmowego pluszaka.