Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Leokadia K., sędzia Sądu Rejonowego w Lublinie, została zawieszona w wykonywaniu czynności zawodowych – dowiedzieliśmy się wczoraj. Decyzję podjął prezes SR, po tym jak prokuratura postawiła sędzi zarzut poświadczenia nieprawdy.
Sędzia orzekała w wydziale ksiąg wieczystych. W ubiegły czwartek prokuratura zarzuciła jej, że w 1997 roku dokonała jednego z wpisów
w księgach z wsteczną datą. Chodziło
o ustanowienie hipoteki na nieruchomości. Leokadia K. kierowała wówczas wydziałem ksiąg wieczystych. Jej przesłuchanie w charakterze podejrzanej stało się możliwe dopiero po odebraniu jej immunitetu przez sąd dyscyplinarny. Doszło do tego
w styczniu br. na wniosek lubelskiej prokuratury.
Podczas przesłuchania sędzia odmówiła składania wyjaśnień. Prezes SR zawiesił ją na miesiąc. Decyzję o dłuższym odsunięciu od orzekania może podjąć sąd dyscyplinarny. Prokuratura planuje zakończyć dochodzenie w tej sprawie wciągu kilku tygodni. (er)
w księgach z wsteczną datą. Chodziło
o ustanowienie hipoteki na nieruchomości. Leokadia K. kierowała wówczas wydziałem ksiąg wieczystych. Jej przesłuchanie w charakterze podejrzanej stało się możliwe dopiero po odebraniu jej immunitetu przez sąd dyscyplinarny. Doszło do tego
w styczniu br. na wniosek lubelskiej prokuratury.
Podczas przesłuchania sędzia odmówiła składania wyjaśnień. Prezes SR zawiesił ją na miesiąc. Decyzję o dłuższym odsunięciu od orzekania może podjąć sąd dyscyplinarny. Prokuratura planuje zakończyć dochodzenie w tej sprawie wciągu kilku tygodni. (er)
