Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji zbuduje drugie sztuczne lodowisko. Jeszcze nie wiadomo gdzie, ale na pewno ruszy przed zimą.
50 tys. osób. Bywało tak, że łyżwiarze jeździli w ogromnym ścisku.
Dzisiaj zapadnie decyzja, która firma wybuduje ślizgawkę. Miasto przeznaczyło na ten cel 800 tys. zł.
Jedyną niewiadomą pozostanie kwestia lokalizacji. – Rozważamy kilka możliwości. Przed halą na Globusie, przed halą przy Al. Zygmuntowskich. Ale też kilka osiedli chce mieć sztuczne lodowisko u siebie. Mamy twardy orzech do zgryzienia – dodaje Kusiak.
Miejsce, gdzie ma powstać lodowisko, musi spełnić kilka warunków. Przede wszystkim chodzi o zasilenie w prąd o odpowiednio wysokiej mocy. – Lokalizacje przed naszymi halami spełniają wszystkie wymogi techniczne – wyjaśnia dyrektor. – Ale nie tylko na to zwracamy uwagę. Nie wszystkim podoba się na przykład pomysł budowy dwóch lodowisk obok siebie. Dlatego bierzemy pod uwagę także inne rejony miasta. Ostateczna decyzja zapadnie niebawem. (mb)