Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Jedni stracą tysiące złotych renty, inni „tylko” pół roku z życiorysu. Kto? Tegoroczni absolwenci Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Administracji w Lublinie. Dlaczego? Bo nauka trwa tam siedem semestrów, a nie – jak w innych uczelniach prywatnych – sześć. Władze uczelni obiecują to zmienić.
Do końca lutego kilkuset studentów WSPA obroni prace licencjackie. Część z nich zacznie uzupełniające studia magisterskie na innych uczelniach już od marca. Pozostali będą mieli pół roku przerwy. Bo na większości uczelni (np. na UMCS), gdzie absolwenci WSPA mogą kontynuować naukę, rekrutacja zacznie się dopiero we wrześniu. Dla niektórych oznacza to spore kłopoty.
– Dostaję rentę rodzinną, tysiąc zł miesięcznie – mówi Agnieszka, studentka ostatniego roku administracji WSPA. – Stracę ją, bo nie można pobierać takiego świadczenia, jeśli nie ma ciągłości nauki – tłumaczy załamana.
Andrzej, student informatyki, po obronie wyznaczonej na koniec lutego chce studiować informatykę na Politechnice Lubelskiej. Problem w tym, że dokumenty można tam składać do 13 lutego. Chyba że chłopak napisze podanie do władz politechniki o przesunięcie terminu naboru. Tak zrobił rok temu Łukasz, student I roku informatyki na PL. – Mnie się udało. Złożyłem papiery w ostatnich dniach lutego i od marca mogłem już studiować – opowiada. – Wielu moich kolegów nie miało tyle szczęścia. Musieli czekać do października. Pół roku!
Co na to władze uczelni? – Dostrzegamy problemy, które mogą wynikać w związku z siódmym semestrem studiów – odpowiada dr Andrzej Miszczuk, prorektor WSPA. – Ale zgodnie z decyzją ministerstwa, każdy z naszych studentów musi odbyć 15-tygodniową praktykę. A tego nie da się zrobić w czasie normalnego roku akademickiego. Dlatego trzeba było wprowadzić siódmy semestr.
Inne szkoły wyższe jednak dają radę edukować studentów przez sześć semestrów. Tak jest np. w Wyższej Szkole Społeczno-Przyrodniczej czy w Wyższej Szkole Ekonomii i Innowacji. Wszystko wskazuje na to, że już wkrótce podobnie będzie w WSPA. – Od nowego roku akademickiego zmienią się standardy nauczania – mówi prorektor Miszczuk. – Z ministerstwa docierają do nas sygnały, że na niektórych kierunkach studiów praktyki będą skrócone nawet do czterech tygodni, a na innych zostaną całkowicie zlikwidowane. Wtedy siódmy semestr nie będzie już potrzebny. Nie dotyczy to jedynie informatyki, która jako kierunek inżynierski musi trwać 3,5 roku.
Zmiany wejdą w życie po wakacjach. Będą obowiązywały wszystkich studentów, którzy zaczną studia od nowego roku akademickiego. Obecni studenci WSPA będą musieli przejść przez siedem semestrów nauki.
– Dostaję rentę rodzinną, tysiąc zł miesięcznie – mówi Agnieszka, studentka ostatniego roku administracji WSPA. – Stracę ją, bo nie można pobierać takiego świadczenia, jeśli nie ma ciągłości nauki – tłumaczy załamana.
Andrzej, student informatyki, po obronie wyznaczonej na koniec lutego chce studiować informatykę na Politechnice Lubelskiej. Problem w tym, że dokumenty można tam składać do 13 lutego. Chyba że chłopak napisze podanie do władz politechniki o przesunięcie terminu naboru. Tak zrobił rok temu Łukasz, student I roku informatyki na PL. – Mnie się udało. Złożyłem papiery w ostatnich dniach lutego i od marca mogłem już studiować – opowiada. – Wielu moich kolegów nie miało tyle szczęścia. Musieli czekać do października. Pół roku!
Co na to władze uczelni? – Dostrzegamy problemy, które mogą wynikać w związku z siódmym semestrem studiów – odpowiada dr Andrzej Miszczuk, prorektor WSPA. – Ale zgodnie z decyzją ministerstwa, każdy z naszych studentów musi odbyć 15-tygodniową praktykę. A tego nie da się zrobić w czasie normalnego roku akademickiego. Dlatego trzeba było wprowadzić siódmy semestr.
Inne szkoły wyższe jednak dają radę edukować studentów przez sześć semestrów. Tak jest np. w Wyższej Szkole Społeczno-Przyrodniczej czy w Wyższej Szkole Ekonomii i Innowacji. Wszystko wskazuje na to, że już wkrótce podobnie będzie w WSPA. – Od nowego roku akademickiego zmienią się standardy nauczania – mówi prorektor Miszczuk. – Z ministerstwa docierają do nas sygnały, że na niektórych kierunkach studiów praktyki będą skrócone nawet do czterech tygodni, a na innych zostaną całkowicie zlikwidowane. Wtedy siódmy semestr nie będzie już potrzebny. Nie dotyczy to jedynie informatyki, która jako kierunek inżynierski musi trwać 3,5 roku.
Zmiany wejdą w życie po wakacjach. Będą obowiązywały wszystkich studentów, którzy zaczną studia od nowego roku akademickiego. Obecni studenci WSPA będą musieli przejść przez siedem semestrów nauki.
