Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Dwa świńskie łby zatknięte na pal. Taki makabryczny obrazek pojawił się wczoraj na terenie dwóch posesji przy ul. Hiacyntowej w Lublinie - donosi "Kurier Lubelski”.
W sąsiedztwie mieszka Stanisław Fic, zastępca prezydenta Lublina. Mieszkańcy ulicy uważają, że konfliktowi sąsiedzi chcą ich zastraszyć.
Jak czytamy w "Kurierze” świńskie łby zawisły na terenie dwóch działek. Przy jednym z nich znalazła się tabliczka z napisem "profesor z Odessy”. Mieszkańcy Hiacyntowej nie mają wątpliwości, że napis sugeruje, iż chodzi o prezydenta Fica, który jest profesorem Politechniki Lubelskiej.
Na drugiej posesji wywieszono świńską głowę ubraną w żołnierską czapkę. Mieszkaniec ulicy Mieczysław Kosiar, który jest emerytowanym woskowym uważa, że jest to przytyk w jego stronę. - Jego znaniem sąsiad mści się na innych mieszkańcach ulicy, ponieważ chcą aby przeniósł dokuczliwy zakład przemysłowy.
Sąsiedzki konflikt trwa od kilku lat. Punktem zapalnym jest zakład przemysłowy należący do autora tych kontrowersyjnych zachowań. Podobne sytuacje już miały miejsce.
Z właścicielami posesji, na których wystawiono świńskie łby, dziennikarzom "Kuriera Lubelskiego” nie udało się skontaktować.
Jak czytamy w "Kurierze” świńskie łby zawisły na terenie dwóch działek. Przy jednym z nich znalazła się tabliczka z napisem "profesor z Odessy”. Mieszkańcy Hiacyntowej nie mają wątpliwości, że napis sugeruje, iż chodzi o prezydenta Fica, który jest profesorem Politechniki Lubelskiej.
Na drugiej posesji wywieszono świńską głowę ubraną w żołnierską czapkę. Mieszkaniec ulicy Mieczysław Kosiar, który jest emerytowanym woskowym uważa, że jest to przytyk w jego stronę. - Jego znaniem sąsiad mści się na innych mieszkańcach ulicy, ponieważ chcą aby przeniósł dokuczliwy zakład przemysłowy.
Sąsiedzki konflikt trwa od kilku lat. Punktem zapalnym jest zakład przemysłowy należący do autora tych kontrowersyjnych zachowań. Podobne sytuacje już miały miejsce.
Z właścicielami posesji, na których wystawiono świńskie łby, dziennikarzom "Kuriera Lubelskiego” nie udało się skontaktować.
