Esteban Cortez i Evelyn Rivera, para taneczna z Urugwaju byli gwiazdami piątkowego spotkania miłośników tanga argentyńskiego.
– Zależało mi na tym, by w eleganckim wnętrzu hotelu, w tych wysokich przestronnych pomieszczeniach zorganizować taki wieczór. No i miałam nadzieję, że przechodnie będą patrzeć na tancerzy, którzy się poruszają w tych wielkich, oświetlonych oknach – mówi pochodząca z Lublina Paulina Policzkiewicz-Woźniak, organizatorka Lata Tangowego, pierwsza osoba tańcząca w Polsce tango argentyńskie i założycielka Akademii Tanga Argentyńskiego.
Przechodnie mieli na kogo patrzeć. Na błyszczącej hotelowej posadzce sunęli elegancko ubrani tancerze z kilkuletnim doświadczeniem. Przyjechali z całej Polski na zajęcia do Nałęczowa by Esteban Cortem i Evelyn Rivera podzieli się z nimi swoimi umiejętnościami. Piątkowe spotkanie było podsumowaniem ich zajęć.
– Tango argentyńskie nie ma nic wspólnego z tangiem tańczonym w tańcu towarzyskim. Jest jak wyższa matematyka, inteligentna rozrywka dla inteligentnych ludzi – uważa Dariusz Marzec z Lubartowa, który z żoną Małgorzatą brał udział w piątkowym wieczorze.
Fot. Magda Korgól