Walter M. połakomił się w sklepie przy ul. Wolskiej w Lublinie na cztery batoniki. Nie zamierzał za nie jednak płacić.
- Kradzież spostrzegła kasjerka, która zaalarmowała ochronę sklepu - mówi Anna Smarzak, z lubelskiej policji. - Mężczyzna na widok ochroniarza wybiegł na parking.
Ochroniarz dogonił złodzieja. Próbował go doprowadzić sklepu. Wówczas Walter M. wyjął metalową rurkę od roweru. Kilka razy uderzył ochroniarza w głowę. Nie udało mu się jednak uciec. Trafił w ręce policji.
Do zdarzenia doszło w sobotę po południu.