Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Obwodnica w Piaskach, przebudowa odcinka Chełm – Dorohusk, most na Bugu w Kukurykach oraz na rzece Kurówka w Kurowie – to najważniejsze inwestycje, jakie w tym roku będzie realizować Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad na Lubelszczyźnie.
Roboty na drogach krajowych pochłoną prawie 194 mln zł.
– Gdyby nakłady w kolejnych latach były utrzymane na tegorocznym poziomie, to co 15 lat moglibyśmy wymieniać nawierzchnię na każdym kilometrze administrowanej przez nas sieci dróg – zapewnia Janusz Wójtowicz, dyrektor GDDKiA oddział w Lublinie.
Zaplanowany budżet jest dość bogaty, ale aspiracje regionu są znacznie większe. Wójtowicz szacuje, że lubelscy drogowcy „od ręki” mogliby wydać na poprawę dróg w regionie ok. 300 mln zł.
Najdroższą inwestycją tego roku będzie obwodnica w Piaskach. Wybudowanie 4,2 km nowej drogi ma kosztować 41 mln zł. Prace potrwają 18 miesięcy. – To, co do tej pory działo się w Piaskach, to był prawdziwy horror dla kierowców i mieszkańców – mówi Wójtowicz.
Kolejnych 31 mln zł ma kosztować przebudowa prawie 12,5-kilometrowego odcinka drogi nr 12 na odcinku Chełm – Dorohusk. Drogowcy obiecują, że oprócz poprawy jakości dróg zadbają też o podniesienie poziomu bezpieczeństwa. M.in. wydzielenie pasów do skręcania w lewo na krajowej „17” (Żyrzyn) i „19” (Firlej, Trojaczkowice, kol. Rudnik), przebudowa skrzyżowań (Oblęcin, Włodawa, Lubartów) oraz budowa chodników.
– Niestety, na to ostatnie zadanie nie mamy zbyt wiele pieniędzy, wybudujemy najwyżej 10–11 kilometrów nowych chodników – dodaje Wójtowicz.
Na Lubelszczyźnie GDDKiA podlega 978 km dróg. W ub. r. wyremontowano 65,5 km jezdni. (jaxa)
– Gdyby nakłady w kolejnych latach były utrzymane na tegorocznym poziomie, to co 15 lat moglibyśmy wymieniać nawierzchnię na każdym kilometrze administrowanej przez nas sieci dróg – zapewnia Janusz Wójtowicz, dyrektor GDDKiA oddział w Lublinie.
Zaplanowany budżet jest dość bogaty, ale aspiracje regionu są znacznie większe. Wójtowicz szacuje, że lubelscy drogowcy „od ręki” mogliby wydać na poprawę dróg w regionie ok. 300 mln zł.
Najdroższą inwestycją tego roku będzie obwodnica w Piaskach. Wybudowanie 4,2 km nowej drogi ma kosztować 41 mln zł. Prace potrwają 18 miesięcy. – To, co do tej pory działo się w Piaskach, to był prawdziwy horror dla kierowców i mieszkańców – mówi Wójtowicz.
Kolejnych 31 mln zł ma kosztować przebudowa prawie 12,5-kilometrowego odcinka drogi nr 12 na odcinku Chełm – Dorohusk. Drogowcy obiecują, że oprócz poprawy jakości dróg zadbają też o podniesienie poziomu bezpieczeństwa. M.in. wydzielenie pasów do skręcania w lewo na krajowej „17” (Żyrzyn) i „19” (Firlej, Trojaczkowice, kol. Rudnik), przebudowa skrzyżowań (Oblęcin, Włodawa, Lubartów) oraz budowa chodników.
– Niestety, na to ostatnie zadanie nie mamy zbyt wiele pieniędzy, wybudujemy najwyżej 10–11 kilometrów nowych chodników – dodaje Wójtowicz.
Na Lubelszczyźnie GDDKiA podlega 978 km dróg. W ub. r. wyremontowano 65,5 km jezdni. (jaxa)
