Poprawiony parking, zmodernizowane pomieszczenia recepcji i restauracji, remont frontonu do wysokości pierwszej kondygnacji – to pierwszy etap prac przy modernizacji hotelu Victoria. – Bez podniesienia standardu i elastycznych cen nie ma co marzyć o przyciągnięciu klienta – usłyszeliśmy w Victorii.
Hotel Victoria od roku ma nowego właściciela. 85 proc. udziałów należy do Ryszarda Podkulskiego i Mirosława Misiołka związanych z rzeszowską spółką Europa II. Pozostałe 15 proc. znajduje się w rękach pracowników hotelu. Umowa prywatyzacyjna zobowiązuje nowego właściciela do inwestowania co roku 300 tys. zł w remont hotelu. – To poziom minimum, nasze plany zakładają wyższe wydatki – wyjaśnia Dziurzyński. I zaraz dodaje. – Na razie nie myślimy o zyskach, wszystkie środki idą na inwestycje.
Remont hotelu ma pochłonąć co najmniej 6 mln zł. – Na razie gotowy jest nowy parking, zmienił się radykalnie wystrój wnętrza sali recepcji, kawiarni, restauracji, podnieśliśmy standard pokoi – wylicza Dziurzyński.
Kosztowało to ok. 600 tys. zł. – Teraz ruszyliśmy z modernizacją elewacji od strony ul. Narutowicza – mówi Dziurzyński. – Do wysokości pierwszej kondygnacji fasada będzie wyłożona jasnym piaskowcem.
Później wyremontowana (m.in. docieplenie oraz nowe tynki) ma być reszta fasady. Ściany powyżej pierwszej kondygnacji będą utrzymane w niebieskich barwach. – Marzy nam się, aby w hotelu pojawiła się zewnętrzna winda, a dach został zaadoptowany na taras widokowy – dodaje Dziurzyński.
Czy hotel będzie chciał podnieść swoja kategorię? – Aby dostać czwartą gwiazdkę musielibyśmy wybudować basen, ale nie mamy gdzie go umieścić – mówi Dziurzyński.
Dziurzyński zapewnia, że nie ma już śladu po konflikcie w spółce do którego doszło w lecie. Pracownicy i ówczesny zarząd hotelu zarzucali nowym właścicielom m.in. zamiar wyprowadzenia pieniędzy z kont hotelu. – Sprawa zaszkodziła naszemu wizerunkowi – nie ukrywa Dziurzyński.
Hotel Victoria
Hotel sprywatyzowano 2 stycznia 2002 r. w trybie leasingu pracowniczego.