Deweloper dogadał już z miastem zamianę gruntów. Będzie to jedna z największych takich transakcji.
Deweloper zaproponował już miastu, że w zamian za działki budowlane przekaże mu inne nieruchomości w tym rejonie.
– To głównie działki przeznaczone pod drogi, które pewnie i tak musielibyśmy kiedyś wykupić – informuje Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. – Wśród nich jest pas ziemi łączący al. Witosa z Drogą Męczenników Majdanka.
Wartość ziemi, którą TBV chce przekazać miastu, została oszacowana na 2,3 miliona złotych. To znacznie mniej, niż warte są działki, które deweloper chce przejąć od miasta, bo grunty te (o łącznej powierzchni 2,1 ha) są wyceniane na ok. 4,4 mln zł. – Dlatego spółka TBV będzie musiała dopłacić nam różnicę pomiędzy wartością wymienianych nieruchomości – zapowiada Kieliszek.
– To transakcja korzystna dla obu stron – podkreśla prezes Dzioba. – Miasto pozbędzie się działek, które nie mogłyby być samodzielnie zabudowane, a my staniemy się właścicielem całego kwartału, od ulicy do ulicy – dodaje. W sumie, spółka będzie dysponować w tym rejonie nieruchomościami o powierzchni ok. 8 hektarów.
Inwestor nie ma jeszcze konkretnych planów dotyczących skali i terminów budowy. – Za projektowanie zabierzemy się, gdy staniemy się właścicielem całości tego terenu. Spodziewamy się, że nastąpi to pod koniec roku. Pomimo kryzysu na rynku nieruchomości zamierzamy podjąć tę inwestycję. Nie po to skupujemy grunty, żeby nic na nich nie zbudować – podkreśla Dzioba.
TBV ma już na koncie sporo inwestycji w Lublinie, m.in. akademiki przy ul. Chodźki, apartamenty przy ul. Mackiewicza, akademik przy Nadbystrzyckiej czy też bliźniaki przy Kasztelańskiej i Gnieźnieńskiej.