24-letni kierowca stracił panowanie nad kierownicą, zjechał z drogi i wbił się w drzewo. Był kompletnie pijany.
Do kolizji doszło w sobotę około godziny 15. Informację o zdarzeniu przesłał nasz Czytelnik Krzysztof.
Z jego relacji wynika, że 24-letni kierowca forda escorta uderzył w drzewo. Na miejsce przyjechała policja i karetka pogotowia. 24-latek był agresywny.
Policjanci znaleźli na tylnym siedzeniu samochodu puste butelki po piwie, a od kierowcy wyczuli woń alkoholu. Okazało się, że mężczyzna jest pijany. Alkomat pokazał ponad 3 promile w wydychanym powietrzu.
24-letniemu mieszkańcowi Jabłonnej nic się nie stało. Został zatrzymany przez policję. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty.