Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Szesnastu wyrostków z Piask i okolic przez ponad rok gwałciło upośledzoną umysłowo dziewczynę. Wczoraj Sąd Okręgowy w Lublinie skazał ich na kary od roku i dwóch miesięcy do pięciu i pół roku więzienia.
Młodzieńcy, z wyjątkiem jednego aresztowanego do innej sprawy, odpowiadali z wolnej stopy. Krótko ostrzyżeni i ubrani w dresy zjawili się wczoraj w sądzie, żeby wysłuchać wyroków. Niektórym na sali rozpraw towarzyszyły matki.
Do pierwszego gwałtu doszło pod koniec 1999 roku. Kilku młodzieńców siłą zaprowadziło upośledzoną dziewczynę w ustronne miejsce, po czym po kolei zgwałciło. Wieść o tym szybko rozniosła się wśród miejscowych wyrostków. Kilkuosobowe grupy młodzieńców zaczęły zaczepiać dziewczynę na ulicy, prowadzić do komórki. Ofiara początkowo opierała się, ale gwałciciele groźbami i przemocą przełamywali opór. Niektórzy w gwałtach uczestniczyli wielokrotnie. Przesłuchiwana w obecności psychologa dziewczyna sama podała nazwiska gwałcicieli i rozpoznała ich na fotografiach.
Najmłodsi z gwałcicieli byli uczniami pierwszych klas szkół zawodowych i średnich. Najstarszy miał 26 lat. Niektórzy cieszyli się bardzo pozytywnymi opiniami.
Proces toczył się z wyłączeniem jawności. Prokurator domagał się kar od dwóch do siedmiu lat więzienia. Sąd doszedł do wniosku, że to za dużo. Dlaczego – nie wiadomo. Utajnione również zostało wczorajsze uzasadnienie wyroku. Orzeczenie nie jest prawomocne.
Do pierwszego gwałtu doszło pod koniec 1999 roku. Kilku młodzieńców siłą zaprowadziło upośledzoną dziewczynę w ustronne miejsce, po czym po kolei zgwałciło. Wieść o tym szybko rozniosła się wśród miejscowych wyrostków. Kilkuosobowe grupy młodzieńców zaczęły zaczepiać dziewczynę na ulicy, prowadzić do komórki. Ofiara początkowo opierała się, ale gwałciciele groźbami i przemocą przełamywali opór. Niektórzy w gwałtach uczestniczyli wielokrotnie. Przesłuchiwana w obecności psychologa dziewczyna sama podała nazwiska gwałcicieli i rozpoznała ich na fotografiach.
Najmłodsi z gwałcicieli byli uczniami pierwszych klas szkół zawodowych i średnich. Najstarszy miał 26 lat. Niektórzy cieszyli się bardzo pozytywnymi opiniami.
Proces toczył się z wyłączeniem jawności. Prokurator domagał się kar od dwóch do siedmiu lat więzienia. Sąd doszedł do wniosku, że to za dużo. Dlaczego – nie wiadomo. Utajnione również zostało wczorajsze uzasadnienie wyroku. Orzeczenie nie jest prawomocne.
