Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Przed Sądem Rejonowym w Lublinie udało się wczoraj rozpocząć proces udziałowców firmy Spektrum oskarżonych o wyłudzenie akcji Kompanii Piwowarskiej od piętnastu plantatorów.
Według prokuratury lubelscy plantatorzy chmielu zostali oszukani przez ludzi ze Spektrum. Przedstawiciele tej firmy, na czele z Januszem P., byłym szefem Krajowego Związku Plantatorów Chmielu w Lublinie, wmawiali im, że akcje Kompanii Piwowarskiej są mało warte,
a browary mogą upaść. Rolnicy swoje udziały sprzedali im po 7,5 zł. W rzeczywistości w tym czasie były już warte po ok. 120 zł. Niektórzy sprzedali po
ok. 3 tys. akcji.
Sąd w tej sprawie zbierał się już trzy razy, ale wówczas proces nie ruszył.
Na wczorajszej rozprawie adwokat jednego z głównych oskarżonych stwierdził, że w akcie oskarżenia jest błąd i sprawa powinna zostać zwrócona do prokuratury. Sąd się na to nie zgodził i rozpoczął przesłuchiwanie oskarżonych.
Na ławie oskarżonych zasiadło również trzech pracowników biura maklerskiego Banku Zachodniego we Wrocławiu pod zarzutem poświadczenia nieprawdy.
a browary mogą upaść. Rolnicy swoje udziały sprzedali im po 7,5 zł. W rzeczywistości w tym czasie były już warte po ok. 120 zł. Niektórzy sprzedali po
ok. 3 tys. akcji.
Sąd w tej sprawie zbierał się już trzy razy, ale wówczas proces nie ruszył.
Na wczorajszej rozprawie adwokat jednego z głównych oskarżonych stwierdził, że w akcie oskarżenia jest błąd i sprawa powinna zostać zwrócona do prokuratury. Sąd się na to nie zgodził i rozpoczął przesłuchiwanie oskarżonych.
Na ławie oskarżonych zasiadło również trzech pracowników biura maklerskiego Banku Zachodniego we Wrocławiu pod zarzutem poświadczenia nieprawdy.
