Piotr Dreher, były przewodniczący lubelskiej Rady Miasta z ramienia PiS i jeden z byłych liderów tej partii w mieście, wstąpił do klubu radnych Platformy Obywatelskiej.
Piotr Dreher był w ostatnich latach jedną z najważniejszych osób w lubelskim Prawie i Sprawiedliwości. To z list tej partii został w 2006 r. wybrany do Rady Miasta, po czym – wspólnymi głosami radnych PO i PiS – został przewodniczącym rady.
Pełnił to stanowisko do maja tego roku, gdy w głosowaniu nad absolutorium dla prezydenta Adama Wasilewskiego zagłosował za jego przyjęciem (wbrew stanowisku PiS). Odszedł z klubu i stracił fotel przewodniczącego rady.
– Kierunkiem PiS-u jest władza za wszelką cenę – tłumaczy Piotr Dreher. – Złamałem dyscyplinę klubową podczas głosowania nad absolutorium dla prezydenta i gdyby przyszło mi to zrobić jutro, również bym to zrobił. Dobro miasta, dobro gminy jest kwestią najważniejszą, a polityka drugą albo trzeciorzędną.
– Każdy wybiera to środowisko, w którym chce pracować i działać – komentuje Sylwester Tułajew, radny klubu PiS. – Piotr Dreher wybrał PO. Mimo że jeszcze niedawno bardzo negatywnie wypowiadał się i o platformie, i o prezydencie Wasilewskim. Teraz staje u jego boku.
Janusz Palikot zapowiedział wczoraj, że będzie namawiał Drehera do startowania z list PO w przyszłorocznych wyborach samorządowych.
– Będę się domagał od pana Drehera i członków klubu PO, żebyśmy skorzystali z jego doświadczenia w następnych wyborach samorządowych – mówi Palikot. – Dziś formalnej decyzji w tej sprawie nie ma, ale jest intencja do tego. Tym bardziej że do tej pory liderem listy PO w okręgu pana Drehera był Dariusz Piątek, którego nie ma już w platformie.
Dreher zaznacza, że na razie za wcześnie na rozmowy na ten temat. Ale zapowiada, że oprócz klubu wstąpi także do samej partii. – Myślę, że będzie to w niedalekiej przyszłości – zdradza.