Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Policja łukowska)
Niedostosowanie prędkości do warunków na drodze może prowadzić do takiego zdarzenia jakie miało miejsce w Trzebieszowie. Kierowca Hondy o mały włos nie zatrzymał się w kuchni pobliskiego domu.
Informację o zdarzeniu łukowscy policjanci otrzymali w czwartek około godziny 19. Ze zgłoszenia wynikało, że samochód uderzył w budynek mieszkalny. W wyniku uderzenia jedna osoba została ranna. 23-letni kierowca doznał obrażeń ciała nie zagrażających jego życiu i zdrowiu.
– Pracujący na miejscu zdarzenia policjanci z łukowskiej drogówki ustalili, że kierujący Hondą jechał z nadmierną prędkością na zakręcie i dlatego stracił panowanie nad torem kierowanego pojazdu. Po zjechaniu z jezdni auto uderzyło w ścianę budynku mieszkalnego, w miejsce gdzie znajdowało się pomieszczenie kuchenne. Na szczęście w tym czasie nie było tam żadnych osób, wszyscy domownicy byli wówczas w pokoju po przeciwnej stronie domu – relacjonuje asp. szt. Marcin Jóźwik z łukowskiej komendy.
23-latek za niedostosowanie prędkości do warunków jazdy został ukarany mandatem karnym w wysokości 1500 zł.
